Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Załoga Rowerowa Zgrzyt z Bełchatowa odwiedziła mogiłę lotników

Magdalena Buchalska-Frysz
Magdalena Buchalska-Frysz
Załoga Rowerowa Zgrzyt wybrała się do gminy Drużbice, w miejsce, gdzie strącony został bombowiec Łoś. Odwiedzili też okolice Bełchatowa
Załoga Rowerowa Zgrzyt wybrała się do gminy Drużbice, w miejsce, gdzie strącony został bombowiec Łoś. Odwiedzili też okolice Bełchatowa Załoga Rowerowa Zgrzyt
Zaduszkowe klimaty towarzyszyły wyprawie zorganizowanej przez Załogę Rowerową Zgrzyt z Bełchatowa. Tym razem rowerzyści wybrali się do gminy Drużbice

Wycieczka Załogi Rowerowej Zgrzyt do gminy Drużbice

Rajd pamięci polskich lotników zorganizowała Załoga Rowerowa Zgrzyt z Bełchatowa. Rowerzyści wybrali się do Drużbic, gdzie pochowani są członkowie załogi samolotu bombowego Łoś, strąconego w 1939 roku przez Niemców.

Tam na mogile poległych lotników zapalili znicze. Z Drużbic pojechali do wsi Patok, na miejsce katastrofy z 1939 roku, w której zginęli polscy lotnicy z bombowca Łoś.

Z załogi uratował się tylko pilot, który ranny zdążył wyskoczyć ze spadochronem - relacjonuje Maciek Kuszneruk ze Zgrzytu, pasjonat lokalnej historii. - Pozostałych trzech członków ekipażu zginęło w eksplozji wypełnionego paliwem samolotu. Stało się to na podmokłej łące tuż obok niewielkiej rzeczki Grabi, cztery kilometry na północny zachód od Drużbic, właśnie obok Patoku.

Jak dodaje, z relacji okolicznych mieszkańców wynika, że siła eksplozji była tak duża, iż ciało jednego z polskich lotników znaleziono dopiero wczesną zimą, w pobliskim torfowisku.

W miejscu katastrofy kilka lat temu stanął pamiątkowy obelisk i metalowy krzyż. Niestety, jak dodaje Maciek Kuszneruk, teren ten jest bardzo zaniedbany,

- Wstyd przyznać ale miejsce to jest zupełnie zapomniane - mówi Maciek Kuszneruk. - Pamiątkowy kamień zastaliśmy zarośnięty trawami z porozrzucanymi wokół starymi zniczami. Trochę uporządkowałem to miejsce i w imieniu Załogi Zgrzyt zapaliłem dwa znicze, biały i czerwony.

Krótką wyprawę rowerową "zgrzytowcy" zorganizowali też 1 listopada. Tym razem wybrali się w okolice Bełchatowa. Wystartowali w Grocholicach, dojechali do Wólki Łękawskiej, stamtąd wyremontowaną drogą pojechali na Słok.

- Wśród zrujnowanego ośrodka, na byłej plaży i wśród resztek próchniejącego pomostu powspominaliśmy czasy świetności tego miejsca - dodaje lider Zgrzytu.

W drodze powrotnej do Bełchatowa rowerzyści zorganizowali tradycyjnie ognisko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto