Praca w kopalni Bełchatów. Wielu chętnych złożyło podania o przyjęcie do pracy

Nabór do pracy w Kopalni Bełchatów, lipiec 2021

Lawina podań o pracę w kopalni Bełchatów, uznawanej za jednego z najlepszych pracodawców w regionie nie powinna dziwić. Od lat zarobki pracowników kopalni odbiegają od pensji osób zatrudnionych choćby na podobnych stanowiskach w innych firmach. Nie bez znaczenia są też kwestie socjalne, 13. i 14. pensja oraz inne przywileje. Dlatego kolejka chętnych do pracy w kopalni zawsze była długa, natomiast lista przyjętych krótka.

Dla kogo praca w Kopalni Bełchatów?

Niedawno kopalnia ogłosiła nabór do pracy. Z góry jednak było wiadomo, że rekrutacja przewidziana jest tylko wewnątrz Grupy Kapitałowej PGE. O pracę starać się mogli pracownicy zatrudnieni w spółkach z Grupy PGE, także spoza Bełchatowa.

A to m.in. pracownicy tzw. spółek wnuczek, czyli spółek zależnych, m.in. Bestgumu, Betransu, Elbestu, Rambu, Epore i Mega Serwisu. Aplikować mogli też pracownicy kopalni, którzy chcieliby zostać przeniesieni na inne stanowisko.

Rekrutacja dotyczyła różnych stanowisk: górnik, mechanik, elektryk, automatyk, inspektor w dziale bezpieczeństwa, laborant oraz samodzielny referent w podpionie naczelnego inżyniera górniczego.

Nabór do pracy w Kopalni Bełchatów. Ilu chętnych?

Kopalnia już zakończyła przyjmowanie wniosków od zainteresowanych. W sumie chęć pracy w Kopalni Bełchatów zgłosiło około 780 osób.

- Część z nich nie spełnia wymogów formalnych - zastrzega Sandra Apanasionek, rzeczniczka koncernu PGE GiEK w Bełchatowie.

Spółka nie ujawnia na razie, ile osób i kiedy ostatecznie zostanie zatrudnionych w kopalni.

- Złożone podania będą weryfikowane na bieżąco, a pracownicy będą zatrudniani według potrzeb kopalni - mówi Sandra Apanasionek.

Za mało pracowników w kopalni Bełchatów?

Problem braków kadrowych w kopalni Bełchatów od kilku lat podnoszą związki zawodowe działające w firmie. Liczba pracowników systematycznie spada. Załoga maleje, bo wiele osób przechodzi na emeryturę, a w latach 2015-2017 realizowano program dobrowolnych odejść.

Przyjęcia są natomiast niewielkie. Np. podczas naboru w 2016 r., podania o pracę w ciągu kilku tygodni złożyło blisko 800 osób, a zatrudniono jedynie 29 pracowników spółek. Związkowcy podnosili wtedy, że w ramach naboru powinno być przyjętych minimum 150 osób.

W latach 2010-2019 zatrudnienie w KWB Bełchatów i Elektrowni Bełchatów zmniejszyło się o 3,6 tys. osób (31,7 proc.).