Pracownicy spółki Elbest Security powoli tracą cierpliwość. Jak mówią, nadal nie wiedzą, jaka będzie przyszłość ich firmy, a ostatnie spotkanie, które miało uspokoić sytuację, tylko ją zaogniło.
Przypomnijmy, niedawno część spółek świadczących usługi m.in. dla kopalni i elektrowni Bełchatów, przekazana została z centrali PGE do PGE GIEK, a docelowo trafić ma do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (PGE GIEK przekształcony zostanie w NABE).
Pracownicy Elbest Security spodziewali się, że tak stanie się także z ich spółką. Jednak ta nie została przekazana do struktur PGE GIEK, pojawiły się nieoficjalne informacje, że włączona zostanie do Polskiego Holdingu Obronnego.
Nie wiemy, gdzie będziemy pracować
Pracownicy ES, ochraniający m.in. kopalnię i elektrownię Bełchatów oraz inne powiązane z tymi zakładami podmioty, sprzeciwiają się takiemu rozwiązaniu. Jak mówią sytuacja jest bardzo niejasna, nikt nie jest w stanie obecnie im powiedzieć, gdzie będą pracować i w jakich strukturach.
Niedawno w hotelu Wodnik odbyło się spotkanie w tej sprawie. Wzięli w nim udział związkowcy z MZZP Zjednoczeni w Elbeście, pracownicy Elbest Security, przedstawiciele szefostwa spółki, Polskiego Holdingu Obronnego oraz Ministerstwa Aktywów Państwowych.
Jednak, jak mówi Zofia Kędziak, spotkanie nie przyniosło żadnych rozwiązań, a pracownicy są coraz bardziej zdeterminowani.
- Prezes holdingu chyba nie wiedział tak naprawdę, czego my oczekujemy - mówi Zofia Kędziak. - Zapewniał, że u niego w firmie jest dobrze, że ludzie dobrze zarabiają. Nie powiedział jednak o jakichkolwiek gwarancjach dla pracowników.
A ci obawiają się, że po przejściu do PHO, niekoniecznie będą ochraniać kopalnię i elektrownię czy inne obiekty na miejscu, ale mogą być zadysponowani do pracy w różnych zakątków kraju. Dodają, że przecież PHO może nie wygrać przetargu na ochronę tych obiektów.
Jak dodaje, związkowcy i pracownicy podtrzymują swoje postulaty - a to głównie włączenie spółki do struktur PGE GIEK, a później NABE.
- Nie chodzi tak naprawdę o to, czy ludzie będą pracować w w holdingu czy w NABE - mówi Zofia Kędziak. - Najważniejsze jest zapewnienie umów gwarantowanych i pracy w konkretnej lokalizacji.
Jej zdaniem, spółka mogłaby teraz zostać przekazana do PGE GIEK, w tym czasie być może opracowane zostaną przepisy gwarantujące pracownikom prace w konkretnych lokalizacjach, bezprzetargowo. Wówczas można byłoby przekazać Elbest Security do PHO lub pozostawić w strukturach NABE.
PGE w tej sprawie oficjalnie wypowiadać się nie chce.
- PGE nie komentuje procesów fuzji i przejęć w Grupie PGE - informuje biuro prasowe PGE.
Na rozmowę przed kilkoma dniami nie zdecydował się też prezes Elbest Security, który odsyłał do PGE GIEK.
Protesty tak, może w całym kraju...
Elbest Security to obecnie ponad 1000 osób, w różnych lokalizacjach w których swoje firmy ma PGE GIEK. W lokalizacji bełchatowskiej pracuje prawdopodobnie około 600 osób.
W sprawie Elbest Security zorganizowano już manifestację w Warszawie, ale związkowcy zapowiadają dalsze protesty, wkrótce ustalą plan działania.
Wcześniej wspominali o możliwości blokad dróg dojazdowych do kopalni i elektrowni, jak mówi jednak Zofia Kędziak, być może będą to już protesty ogólnopolskie, w innych lokalizacjach zakładów PGE GIEK, m.in. w Opolu czy Turowie.
- Nie ma sensu protestować w Warszawie, tracić pieniędzy na dojazdy - mówi Zofia Kędziak. - Wkrótce podejmiemy decyzje co dalej, jesteśmy już po rozmowach z kolegami w Turowie, którzy mocno nas wspierają.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
