Powiat bełchatowski. Blaszak powalony na samochód, zerwany dach i powalone drzewa
Wichura i burza przeszła w czwartek rano, 17 lutego, nad Bełchatowem i regionem. Strażacy z powiatu bełchatowskiego do godziny 10 interweniowali jedenaście razy. Wichura była na tyle silna, że przewróciła blaszany garaż na samochód no osiedlu Okrzei w Bełchatowie i zerwała dach z budynku gospodarczego w Wadlewie (gmina Drużbice), nie mówiąc już o powalonych drzewach i liniach energetycznych.
- O 08:28 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bełchatowie zadysponował naszą jednostkę zastępem GBA Iveco do usunięcia drzewa opartego o budynek mieszkalny, które spowodowało również zerwanie linii średniego napięcia oraz uszkodzenia dwóch słupów w miejscowości Nowa Wola w gminie Rusiec. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz usunięciu powalonego drzewa - informują strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Ruścu.
Dyżurny zadysponował jednostkę jeszcze trzy razy do uszkodzonych dachów: na budynku mieszkalnym i budynku gospodarczym w miejscowości Mierzynów i budynku mieszkalnego w miejscowości Zalasy (gm. Rusiec).
Kilkuset pracowników PGE Dystrybucja usuwa awarie spowodowane bardzo silnym wiatrem. Wichura wyrządziła wiele szkód w sieciach elektroenergetycznych na terenie działania spółki i spowodowała, że w kulminacyjnym momencie prądu nie było w ponad 138 tys. domów.
- Najtrudniejsza sytuacja występuje w Oddziale Łódź, gdzie aktualnie zasilania w energię elektryczną pozbawionych jest ponad 1,5 tys. stacji transformatorowych SN/nN, a przerwy w zasilaniu obejmują około 56 tysięcy naszych klientów - czytamy w komunikacie.
Prądu nie ma m. in. w RE Bełchatów: Bełchatów, Biała, Brąszewice, Brzeźnio, Buczek, Burzenin, Czarnożyły, Drużbice, Kiełczygłów, Klonowa, Lututów, Mokrsko, Ostrówek, Pątnów, Rusiec, Rząśnia, Siemkowice, Skomlin, Widawa, Wieluń, Wierzchlas, Zelów, Złoczew.
Na terenie Oddziału Łódź złamanych zostało 87 słupów, w tym 42 solidne konstrukcje sieci średniego napięcia.
- Oceniamy, że jeszcze dzisiaj uda się usunąć większość awarii na sieci średniego napięcia. Najdłużej może to potrwać tam, gdzie zostały połamane słupy niskiego czy średniego napięcia i gdzie dojazd jest jeszcze utrudniony przez powalone drzewa czy bagienny teren, na który nie można wjechać ciężkim sprzętem. Z uwagi na podobne liczne uszkodzenia w sieci niskiego napięcia, rozległy teren na jakim występują oraz znaczną liczbę zgłoszeń usunięcie wszystkich usterek w sieci może potrwać w niektórych przypadkach nawet do niedzieli. Czas ten może ulec zmianie, a wynika to zarówno z czynników technicznych, jakie mogą się pojawić w trakcie usuwania awarii, jak i z powodu warunków atmosferycznych - informuje PGE Dystrybucja S.A.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?