Małgorzata Janowska, posłanka z Bełchatowa, znów w klubie PiS

Małgorzata Janowska znów w klubie PiS

Falę komentarzy spowodował powrót Małgorzaty Janowskiej, posłanki z Bełchatowa, do klubu PiS. Przypomnijmy, szeregi opuścili pod koniec czerwca, powodując małe zamieszanie.

Po ich odejściu klub PiS utracił bowiem większość w Sejmie.

W środę, 13 lipca, prezes Jarosław Kaczyński poinformował natomiast, iż w klubie są już 232 osoby (było 229 po odejściu trójki posłów) i klub PiS znów ma sejmową większość.

- Chciałem powiadomić o tym, że mamy już 232 osoby w naszym klubie, że pani poseł Janowska - co prawda, nad czym boleję, zmieniając partię - zdecydowała się na powrót do nas" - powiedział w środę Jarosław Kaczyński.

Na konferencji prasowej Małgorzata Janowska zapowiedziała powstanie specjalnego planu dla Bełchatowa.

- Faktycznie, powodem mojego wyjścia z klubu były kwestie różnic widzenia energetyki - mówiła dziś. - Powiedzmy sobie szczerze - brak rozmów. Teraz te rozmowy się odbyły. mamy wspólny cel - walczyć o bezpieczeństwo energetyczne. Wkrótce przedstawiony zostanie program, specjalnie przygotowany dla Bełchatowa, który przedstawi premier Mateusz Morawiecki. Zapraszam również pana prezesa Kaczyńskiego, by mógł zobaczyć na żywo te duże zakłady.

A na facebooku napisała

- Wróciłam do Zjednoczonej Prawicy - napisała. - Długie analizy i rozmowy z Prezesem Jarosławem Kaczyńskim, Premierem Mateuszem Morawieckim oraz Adamem Bielanem zaowocowały kompromisem. Powstanie racjonalny plan dla Bełchatowa i regionu. To najważniejsze. Bierzemy się do pracy. Nie ma czasu do stracenia. #Republikanie.

Małgorzata Janowska klub PiS opuściła pod koniec czerwca tego roku, jako główny powód podając obecne działania PiS w zakresie polityki energetycznej.

- Główny powód mojego odejścia z PiS nie jest żadnym zaskoczeniem - mówiła. - Od dłuższego czasu nie zgadzałam się na prowadzoną politykę energetyczną rządu, który ręka w rękę z UE realizuje "zieloną" transformację kosztem interesu polskich obywateli. Dopóki nie będzie atomu, nie możemy zrezygnować z węgla - dodała.