W środę pracownicy Elbest Security zablokują drogi do kopalni i elektrowni Bełchatów

To nie będą łatwe poranki dla pracowników kopalni i elektrowni, a także spółek zależnych, którzy będą chcieli dojechać do pracy. Od środy, 30 listopada, związkowcy z MZZP Zjednoczeni Bełchatów, zapowiedzieli protesty na drogach dojazdowych do tych firm.

Manifestacje rozpoczną w środę, 30 listopada, od godziny 5.30. Maszerować będą po przejściach dla pieszych w okolicach zjazdu na Słok, a także w Nowym Janowie (gmina Kluki) oraz w Piaskach (gmina Kleszczów). Protest potrwa do godziny 8.

Taki sam scenariusz rozegra się w czwartek, 1 grudnia oraz w piątek, 2 grudnia 2022.

Protest spowoduje zapewne ogromne utrudnienia w dojazdach do pracy. Tymi drogami przemieszczają się bowiem do zakładów - m.in. kopalni i elektrowni - jadący od strony Bełchatowa czy Kleszczowa. To zarówno przewozy jak i prywatne samochody.

Jak mówi Zofia Kędziak, przewodnicząca MZZP Zjednoczeni, z pewnością co jakiś czas samochody będą przepuszczane, nie zdradza na razie jednak, jak często.

Pewne jest jednak, że protesty spowodują utrudnienia na drogach, a pracownicy spóźnią się do pracy. W tym samym czasie protesty odbędą się też w Turowie, tam także utrudniony będzie poranny dojazd do kopalni.

W protestach weźmie udział około stu osób. Jak zaznacza Zofia Kędziak, protestować będą osoby, które mają w tym czasie wolne, kopalnia czy elektrownia nie zostaną bez ochrony.

Protesty to pokłosie informacji, że spółka Elbest Security ma zostać przekazana z PGE do Polskiego Holdingu Obronnego. Pracownicy Elbestu liczyli, że tak, jak inne spółki grupy, trafią pod skrzydła PGE GIEK. To, jak mówią, dawałoby im gwarancję pracy w określonej lokalizacji (chodzi o Bełchatów), a po przekazaniu do PHO, mogą zostać skierowani do pracy w różne rejony Polski.

- Wiemy, że protesty dotkną pracowników kopalni czy elektrowni, ale nie mamy innego wyjścia - mówi Zofia Kędziak. I dodaje, że dotychczasowe próby rozmów, m.in. z przedstawicielami ministerstwa, nie przyniosły żadnego rezultatu. - A tu chodzi przecież o około 600 rodzin, bo tylu mamy pracowników w naszej lokalizacji.

Jak dodaje, pracownicy nadal domagają się spełnienia najważniejszego postulatu - przejścia Elbest Security do PGE GIEK.

Jej zdaniem takie posunięcie może się też wiązać z osłabieniem ochrony obiektów strategicznych, jeśli okaże się, że do ochrony kopalni czy elektrowni trafią zupełnie nowi ludzie.