Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remont na ósemce?

Ewa Drzazga
Ulica Włókniarzy, odcinek DK nr 8, bardziej przypomina wiejską drogę niż tę o standarcie krajowym
Ulica Włókniarzy, odcinek DK nr 8, bardziej przypomina wiejską drogę niż tę o standarcie krajowym Ewa Drzazga
Trudno w to uwierzyć, ale wydaje się, że jest szansa na to, że w tym roku na drodze krajowej nr 8 zostanie wreszcie położona nowa nakładka, na odcinku między Mzurkami a Szczercowem. W tegorocznym planie inwestycyjnym Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi takie przedsięwzięcie zapisała. Potrzebna jest jeszcze akceptacja warszawskiej centrali.

chcieliby wymienić nawierzchnię na wspomnianym odcinku. Zapotrzebowanie na taką inwestycję zostało zgłoszonedo warszawskiej centrali. Jeśli będzie zielone światło dla tej inwestycji i znajdą się na to pieniądze, wykonanie remontu zostanie zlecone.
Zarządca poprosił centralę o zabezpieczenie pieniędzy na nową nakładkę na dwóch odcinkach: między Szczercowem a Bełchatowem i Bełchatowem a Mzurkami. Koszt takiego przedsięwzięcia szacowany jest na około 25 mln zł.
- Ale na razie nie mamy potwierdzenia, że ta inwestycja zyska finansowanie - zaznacza Ireneusz Kanigowski. - Na pewno będziemy wykonywać remonty cząstkowe tak, by choć doraźnie poprawić stan nawierzchni i zapewnić bezpieczeństwo kierowcom.
O tym, że szansa na remont ósemki jest, bełchatowianie dowiedzieli się z pisma, które trafiło na biurko starosty Szczepana Chrzęsta. Urzędnicy odbierali to jednoznacznie: to reakcja na nękanie Generalnej Dyrekcji Dróg pismami i apelami dotyczącymi bełchatowskiego odcinka drogi krajowej. W ubiegłym roku taki apel wystosowali radni powiatowi, w tym Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego. Na ubiegłoroczny apel radnych zarządca drogi nie zareagował. Tym razem odpowiedzią jest obietnica remontu.
Jednak w Bełchatowie deklaracjami GDDKiA nikt się nie zachłystuje. Tylko po cichu mówi się, że centrala w Warszawie prawdopodobnie nie znajdzie pieniędzy, urzędnicy w Łodzi rozłożą wtedy ręce i powiedzą: a co my możemy... Tak, jak to było m.in. w przypadku północnej obwodnicy Bełchatowa.
- Zobaczę maszyny, to uwierzę - mówi jeden z mieszkańców. - Może zrobią parę kilometrów, w to, że wyremontują cały odcinek, nie wierzę.
Entuzjazmu nie widać też u starosty Szczepana Chrzęsta.
- Patrzę realistycznie, ale sceptycznie - podsumowuj starosta. - Droga między Bełchatowem a Szczercowem się rozpada. Nowa nawierzchnia to minimum, ale nawet taka inwestycja poprawiłaby wszystkim humory. Tym bardziej, że obwodnicy Bełchatowa spodziewać się możemy chyba dopiero w jakiejś historycznej przyszłości.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto