Bełchatowianie od wielu lat czekają na otwarcie drugiej galerii w mieście - Bawełnianki. Ta powstaje w miejscu dawnych Bełchatowskich Zakładów Przemysłu Bawełnianego, o których przypomina pozostawiony w centrum galerii komin. Jest on ważną częścią tej inwestycji i centralną częścią obiektu. Budowa galerii zakończyła się już w 2012 roku. Jednak od tego momentu zaczęły piętrzyć się trudności. Termin oddania obiektu do użytku cały czas się oddalał, a budynek zmieniał właściciela.
W 2019 roku obiekt wykupiła spółka Gbb Invest. Obecnie na zewnątrz nie są prowadzone żadne prace, a teren galerii porasta chwastami. Jak przyznaje Marcin Rzepecki, cały czas trwają jednak działania, zmierzające do otwarcia bełchatowskiego obiektu.
Na tę chwilę termin otwarcia galerii Bawełnianka nie jest jeszcze znany. Właściciel firmy nie podaje również do informacji, kto jest zainteresowany wynajmem powierzchni, ale sytuacja jest dynamiczna, a chętnych nie brakuje. - Aktualnie trwa intensywny proces komercjalizacji obiektu. Trwają również prace remontowe wewnątrz obiektu - przyznał przedstawiciel inwestora, Marcin Rzepecki. Po zakupie obiektu spółka Gbb Invest planowała otwarcie galerii w 2020 roku, co raczej nie będzie możliwe. Już pod koniec ubiegłego roku termin otwarcia przesunął się na pierwszą połowę 2021 roku. Do prezentacji Bawełnianki w pełnej krasie jest już jednak bliżej niż dalej.
Termin otwarcia obiektu oddalił się również ze względu na ogólnoświatową pandemię koronawirusa, która mocno odcisnęła się na polskim handlu, a zwłaszcza na sprzedaży stacjonarnej. To również miało ogromny wpływ na plany inwestora związane z Bawełnianką. - Całą sytuację niewątpliwie skomplikowała sprawa związana z Covidem. Część z firm wycofuje się z biznesem z naszego kraju. Doszło też do radykalnej renegocjacji stawek czynszowych. Obecnie nie prowadzi się negocjacji tak jak jeszcze kilka miesięcy temu. Świat galerii handlowych mocno się zmienił przez pandemię. Mimo to wiem, że zgłasza się wielu najemców, których nie było do tej pory w Polsce. Komercjalizacją i negocjacjami zajmuje się firma zewnętrzna - „Cushman & Wakefield”. Jest to jeden z największych tego typu operatorów w Europie i świetnie się na tym zna, więc teraz można tylko czekać na efekty - powiedział Marcin Rzepecki.
- Jesteśmy świadomi ogromnego potencjału galerii Bawełnianka łączącej historię miasta z jego obecnym, nowoczesnym obliczem. Jest to miejsce, które z naszą pomocą ma szansę stać się najczęściej odwiedzanym obiektem handlowo-rozrywkowym w okolicy - mówiła jeszcze w ubiegłym roku Lucyna Śliż, dyrektor rozwoju biznesu, dział powierzchni handlowych w firmie „Cushman & Wakefield”.
Kiedy więc można spodziewać się konkretnych informacji na temat otwarcia galerii Bawełnianka? - Tak naprawdę czekamy już tylko na zamknięcie procesu komercjalizacji. Sądzę, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy się to wszystko zakończy - wyjaśnił Marcin Rzepecki. Oferta mającego powierzchnię blisko 23 tys. metrów kw. obiektu będzie szeroka. Część zostanie przeznaczona pod działalność usługową, część pod rozrywkową i restauracje, a część pod typową działalność handlową. Przygotowano równiż parking na 700 miejsc postojowych.
W okolicach galerii Bawełnianka ma również powstać autobusowy węzeł przesiadkowy z możliwością bezpośredniego przejścia do centrum handlowego. Ta sprawa jest już na ukończeniu. - Od komisji do spraw bezpieczeństwa w ruchu drogowym przy staroście bełchatowskim uzyskaliśmy pozytywną opinię w sprawie budowy przystanku „Bawełnianka” - poinformował Marcin Rzepecki.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
