Niesamowity skansen w mleczarni w Szczercowie FOTO, VIDEO

Magdalena Buchalska-Frysz
Magdalena Buchalska-Frysz
Skansen, który skrywa przedmioty codziennego użytku nawet sprzed 150 lat działa przy Rolniczo-Pracowniczej Spółdzielni Mleczarskiej w Szczercowie. Odwiedzający mogą na chwilę przenieść się do przeszłości i zobaczyć, jak wyglądało kiedyś codzienne życie w wiejskiej chacie.

Skansen w mleczarni w Szczercowie

Wystarczy przekroczyć próg drewnianych budynków na terenie mleczarni w Szczercowie, by przenieść się wiele lat wstecz. I na własne oczy zobaczyć, a nawet dotknąć przedmioty, które nawet 150 lat temu były używane w jakiejś wiejskiej chacie.

Wszystko to kryje w sobie skansen funkcjonujący w mleczarni w Szczercowie. To dwa budynki. Jeden z nich to oryginalna chata, która ma już ponad sto lat, a na swoje obecne miejsce została przetransportowana w częściach.

- Szkielet zrobiliśmy sami, kupiliśmy ponad stuletnie deski, a strzechę przywieźliśmy ze starej chałupy krytej strzechą - opowiada Elżbieta Labryszewska, prezes Rolniczo-Pracowniczej Spółdzielni Mleczarskiej w Szczercowie.

Wszystkie znajdujące się tam przedmioty są autentyczne, niektóre mają ponad 150 lat. Które są najstarsze?

- To niecki, niektóre patelnie, garnki, prasy do wyciskania sera - wymienia Elżbieta Labryszewska. - To też worki z konopi, lnu.

Drugi budynek to wykonany przez górali, odwzorowany, drewniany domek. Tam znajdują się zarówno oryginalne, jak i wykonane na wzór przedmioty.

Pomysł stworzenia takiego miejsca powstał już kilka lat temu, plany trochę pokrzyżowała pandemia. Skansen to "ukochane dziecko" Elżbiety Labryszewskiej. Wiele z eksponatów pozyskała sama odwiedzając różne miejsca w Polsce, w tym m.in. opuszczone budynki.

- To moje kilkuletnie zbieractwo - mówi Elżbieta Labryszewska. - Po prostu szukałam starych, rozwalających się chat. Dużo podróżuję, więc jak przejeżdżałam przez jakąś wieś, rozglądałam się właśnie za takimi miejscami. Część przedmiotów przekazali nam też ludzie - znajomi czy mieszkańcy. Są też rzeczy, które kupiliśmy, np. żelazka czy tary do prania.

Skansen odwiedzają wycieczki szkolne, nie tylko z okolicy, a dla dzieci większość znajdujących się tam przedmiotów to rzeczy zupełnie im nieznane. I jak mówi Elżbieta Labryszewska, właśnie o to chodziło, żeby dzieci mogły nie tylko słuchać o historii, ale również jej dotknąć.

Jak dodaje szefowa zakładu, w tym miejscu można po prostu odpocząć.

- Tu życie zatrzymało się, jest tak jak ponad sto lat temu - tłumaczy szefowa RPSM w Szczercowie . - Wszystkich zapraszam tu na wyciszenie.

Skansen w mleczarni w Szczercowie

Niesamowity skansen w mleczarni w Szczercowie FOTO, VIDEO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie