Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Czarny protest" w Bełchatowie [ZDJĘCIA]

Maciej Wiśniewski
"Czarny protest" w Bełchatowie
"Czarny protest" w Bełchatowie Maciej Wiśniewski
"Czarny protest" w Bełchatowie. Kilkadziesiąt bełchatowianek i bełchatowian przyłączyło się w poniedziałek do Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, organizowanego przez środowiska sprzeciwiające się zaostrzeniu prawa antyaborcyjnego w Polsce.

"Czarny protest" w Bełchatowie rozpoczął się o godz. 15 na pl. Narutowicza. Zebrało się kilkadziesiąt osób, głównie kobiet, w większości ubranych na czarno, aby zaprotestować przeciwko ustawie zaostrzającej prawo antyaborcyjne w Polsce.

- Uważamy, że ten kompromis, który był do tej pory, dopuszczający aborcję w skrajnych przypadkach był optymalny - mówi Natalia, która z koleżankami przyszła na "Czarny protest" po lekcjach w szkole. - Nie mówimy o tym, że należy usuwać ciążę w dowolnej chwili, ale w szczególnych przypadkach, kiedy dziecko ma urodzić się martwe, albo ciąża zagraża życiu matki, wówczas powinno się pozwolić na aborcję - dodaje.

- Mam nadzieję, że rząd zwróci na to uwagę, że lud ma coś do powiedzenia - dodaje jej koleżanka Kinga.

- Mamy prawo do tego, aby decydować samymi o sobie. Każdy człowiek ma takie prawa, a kobiety też są ludźmi - podkreśla Anna Sowa. - Nie może być tak, że jedyną słuszną ideologią jest ta, która wypływa z religii katolickiej. Jeżeli jest to kwestia wiary, to kobieta sama zostanie rozliczona przed Bogiem - dodaje.

Protestujący wołali z pl. Narutowicza prezydent Bełchatowa Mariolę Czechowską, aby wyszła do nich, ale bezskutecznie. Po ok. godzinie "czarny protest" się zakończył.

W tym samym czasie na pl. Narutowicza swoją pikietę zorganizowało także środowisko pro-life, które popiera całkowity zakaz aborcji. Uczestnicy tej pikiety próbowali zagłuszyć "czarny protest", ale obyło się bez incydentów i słownych utarczek. Uczestnicy tzw. "białego protestu" rozciągnęli m.in. wielkoformatowe zdjęcia martwych płodów, jako przykładów aborcji. Tego typu zdjęcia wielokrotnie prezentowali już w miejscach publicznych Bełchatowa.

Po około godzinie obie pikiety się zakończyły.

"Czarny protest" został zorganizowany dziś w wielu miastach w Polsce. To reakcja środowisk kobiecych na działania Sejmu RP, który odrzucił w pierwszym czytaniu projekt liberalizujący prawo aborcyjne i jednocześnie dopuścił do dalszego procedowania w parlamencie projekt ustawy, który całkowicie zakazuje aborcji.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto