Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów: dopłaty do przedszkoli prywatnych będą niższe, ale od września

Maciej Wiśniewski
Bełchatów: dopłaty do przedszkoli niepublicznych były tematem nadzwyczajnej sesji rady miejskiej. Wysokość dotacji zmniejszy się o 15 proc. od września 2017 roku.
Bełchatów: dopłaty do przedszkoli niepublicznych były tematem nadzwyczajnej sesji rady miejskiej. Wysokość dotacji zmniejszy się o 15 proc. od września 2017 roku. Maciej Wiśniewski
Bełchatów: dopłaty do przedszkoli niepublicznych będą wynosić 85 proc. stawki, którą miasto ponosi na utrzymanie jednego dziecka w przedszkolu samorządowym. Do tej pory było to sto procent. Zmianę uchwalono w piątek na nadzwyczajnej sesji rady miejskiej, w obecności kilkudziesięciu rodziców, nauczycieli i właścicieli przedszkoli prywatnych. Zmiany wejdą w życie od przyszłego roku szkolnego.

Bełchatów: dopłaty do przedszkoli niepublicznych znów były tematem obrad radnych. Przypomnijmy, że radni zajmowali się sprawą już w ubiegłym tygodniu, ale ostatecznie temat dotowania niepublicznych przedszkoli przez miasto został zdjęty z obrad. Władze miasta chciały obniżyć wartość dotacji z obowiązujących obecnie stu procent kosztów ponoszonych na utrzymanie każdego dziecka w przedszkolach miejskich, do 75 procent, czyli minimalnej stawki gwarantowanej ustawowo. W piątek, 2 grudnia powrócono do tego tematu na nadzwyczajnej sesji rady miejskiej.

- Z dniem dzisiejszym zaczyna się okres zabierania - grzmiał na sesji Dariusz Matyśkiewicz, z klubu radnych stowarzyszenia Plus. - Do tej pory PiS obiecywał i dawał, teraz zaczyna zabierać. Na pierwszy ogień idą rodzice dzieci i właściciele przedszkoli - podkreślał.

Słowa trafiły na podatny grunt, bo sesji przysłuchiwało się kilkadziesiąt osób - rodzice dzieci uczęszczających do przedszkoli niepublicznych, nauczyciele z tych placówek i ich dyrektorzy. W Sali Herbowej magistratu trzeba było dostawić dla nich dodatkowe krzesła, ale tym razem publiczność nie miała możliwości zabrania głosu.

Próbę zmniejszenia do 75 proc. dotacji dla przedszkoli niepublicznych prezydent Bełchatowa Mariola Czechowska podjęła już rok temu. Wówczas także projekt zdjęto z obrad. Jak mówi Dariusz Matyśkiewicz, to uderza w przedsiębiorczych właścicieli placówek, którzy przyszli miastu z pomocą, kiedy samorząd nie był w stanie zapewnić opieki w przedszkolach publicznych dla wszystkich dzieci w wieku przedszkolnym.

Dziś sytuacja demograficzna i dostępność miejsc w przedszkolach znacznie się zmieniła od czasu, kiedy zaczęły powstawać pierwsze niepubliczne placówki. Jak wynika z wyliczeń magistratu w 2010 roku do przedszkoli prywatnych dotowanych przez miasto uczęszczało tylko 43 dzieci, a kwota dotacji wyniosła ok. 194 tys. zł. W bieżącym roku w niepublicznych przedszkolach opiekę znalazło już 732 dzieci, a miasto kosztuje to 6,4 mln zł w formie dotacji.

Od września Urząd Miasta utworzył 160 dodatkowych miejsc w nowych oddziałach w przedszkolach publicznych. Dziś ok. 40 miejsc w miejskich przedszkolach jest wolnych.

- To nie zmienia faktu, że przedszkola miejskie nie są w stanie zapewnić opieki dla wszystkich dzieci - mówił na sesji Tadeusz Markiewicz, radny niezrzeszony. - Zmniejszenie wysokości dotacji, to zwiększenie obciążeń dla młodych małżeństw, co zaprzecza polityce prorodzinnej - podkreślał. - To jak miasto troszczy się o pracowników przedszkoli widać po sytuacji pracowników niepedagogicznych, pracujących za najniższą krajową - zaznaczył.

Właśnie m.in. troską o zapewnienie etatów w publicznych placówkach miasto argumentuje chęć zmian w systemie dotacji. - Liczba dzieci w przedszkolach niepublicznych gwałtownie rośnie i za chwilę będziemy mieli problem w placówkach publicznych - mówił na sesji radny PiS Piotr Wysocki. - Słyszymy, że obniżenie dotacji będzie oznaczać zwolnienia nauczycieli w przedszkolach niepublicznych, tymczasem za chwilę okaże się, że zwolnienia będą ale w przedszkolach publicznych - podkreślał. - Musimy znaleźć złoty środek, aby zarówno publiczne, jak i niepubliczne przedszkola funkcjonowały w mieście.

Ten złoty środek, to 85 proc. dotacja, która wejdzie w życie nie od stycznia, a dopiero od września 2017 roku. Do tego czasu przedszkola prywatne będą dotowane jak dotychczas, czyli w stu procentach tego, co za utrzymanie dzieci w swoich przedszkolach płaci miasto. Taki projekt to efekt autopoprawki prezydent Marioli Czechowskiej, który ostatecznie został poddany pod głosowanie.

- Jest to propozycja, by racjonalnie zarządzać budżetem oświaty - podkreśliła Ewa Skorupa, ze stowarzyszenia Wspólnota, radna z najdłuższym stażem w radzie miejskiej.

Ta propozycja pozwoli miastu zaoszczędzić około miliona złotych. Ma to być kwota, którą samorząd przeznaczy na wzbogacenie oferty przedszkoli publicznych, które często oferują mniej zajęć dodatkowych dla dzieci od placówek prywatnych. Wynika to z faktu, że placówki niepubliczne pobierają czesne, podczas gdy placówki prowadzone przez miasto mogą jedynie pobierać 1 zł za każdą ponadprogramową godzinę pobytu dziecka w przedszkolu (bezpłatne jest pięć godzin) i nie mogą pobierać opłat za zajęcia dodatkowe.

Radny Dariusz Matyśkiewicz zaproponował głosowanie imienne, ale większość rady miejskiej się na to nie zgodziła. Ostatecznie projekt uchwały został przyjęty 15 głosami za, przy 6 głosach przeciw.

Do września niepubliczne przedszkola otrzymają dotację na dotychczasowych zasadach, czyli 100 proc. Od 1 września 2017 roku będzie to 85 proc.

Czy to oznacza podwyżki czesnego dla rodziców lub rezygnację z części zajęć? Na razie nie wiadomo.
- My nie opieramy się na procentach, tylko na kwotach, a wciąż nie wiemy jaka będzie wysokość dotacji w 2017 roku - mówi Edyta Jabłońska, szefowa Akademii Przedszkolaka "Jabłuszko".
- Tak na prawdę co roku był niepokój, ponieważ nie wiedzieliśmy jaka będzie kwota dotacji, ale mieliśmy pewność, że otrzymamy ją w wysokości stu procent - podkreśla Izabela Rzepka z "Akademii Małych Smoków". - Pozytywne jest to, że do września my i rodzice możemy odczuwać spokój, że nic się nie zmieni - dodaje.

Jak mówią dyrektorki przedszkoli, wysokość dotacji na przyszły rok znana będzie w styczniu. Rekrutacja do przedszkoli prywatnych ruszy w marcu, wówczas będzie wiadomo, czy wzrosną opłaty za czesne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto