Akcjonariusze otrzymają 86 groszy za każdą posiadaną akcję PGE. To wprawdzie o wiele mniej niż rok temu, kiedy PGE wypłaciła 1,83 zł dywidendy za akcję, ale i tak posiadacze walorów państwowej spółki otrzymają od kilkuset, do kilku tysięcy złotych, w zależności od tego, ile mają akcji.
Górnicy z bełchatowskiej kopalni, którzy nie pozbyli się akcji, posiadają od 1,3 tys. do 1,7 tys. walorów, co oznacza, że w ramach dywidendy otrzymają od 1,1 tys. do 1,4 tys. zł. Większego przypływu gotówki mogą spodziewać się akcjonariusze z elektrowni, którzy średnio mają po ok. 5 tys. akcji PGE, a rekordziści nawet i po 8 tys. Ci ostatni mogą więc liczyć nawet na prawie 7 tys. zł.
Oczywiście dywidendę otrzymają też wszyscy inni posiadacze akcji PGE, emeryci, czy osoby, które skupowały akcje pracownicze.
Na wypłatę dywidendy PGE przeznaczy 784 mln zł z zysku za 2012 rok oraz część kapitału zapasowego w wysokości 824 mln zł. To dokładnie tyle samo, o ile w marcu wnioskował zarząd spółki.
Dzień wypłaty dywidendy ustalono na 26 września.
Tymczasem walne zgromadzenie akcjonariuszy PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna podjęło decyzję, że zysk netto spółki, który wyniósł półtora miliarda złotych, zostanie w większości przeznaczony na kapitał zapasowy, zaś 27 mln zł pójdzie na pokrycie strat z lat ubiegłych. Udzielono też absolutorium zarządowi spółki, w tym prezesowi Jackowi Kaczorowskiemu.
Wciąż trwają natomiast rozmowy w sprawie m.in. podwyżek wynagrodzeń. Dziś w Bełchatowie odbędzie się posiedzenie Społecznej Rady Konsultacyjnej Branży Węgla Brunatnego, gdzie poruszony zostanie ten temat. Jak mówi Waldemar Lutkowski, szef Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w kopalni Bełchatów, spotkanie będzie odpowiedzią na to, czy spór zbiorowy zostanie zakończony, czy też dojdzie do zaostrzenia konfliktu.
W kopalnianym referendum protestacyjnym, które odbyło się w czerwcu, udział wzięło 4 tys. 494 pracowników na 5 tys. 867 zatrudnionych. Jest to 76,6 proc. uprawnionych do głosowania.
Za strajkiem głosowało 4 tys. 483 osoby, czyli 99,75 proc. biorących udział w referendum.
Górnikom chodzi o realizację grudniowych porozumień regulujących, m.in. wzrost wynagrodzeń, konsultacje w sprawie restrukturyzacji oraz wyrównania w okresie 2013-2014 wynagrodzeń i świadczeń pracowników kopalni i elektrowni.
Jak dodaje Waldemar Lutkowski, wyniki czerwcowego referendum to jasny sygnał dla pracodawców, by nie lekceważyli porozumień ze związkami zawodowymi.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?