Szpital w Bełchatowie: Prokuratura Rejonowa bada sprawę przetargu na remont oddziału okulistycznego. Dyrektor placówki, Paweł Skoczylas, złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez firmę, która przeprowadziła prace budowlane, choć zdaniem władz placówki - nielegalnie.
Modernizację bloku operacyjnego na oddziale oraz sanitariatów w sierpniu przeprowadziła firma spod Warszawy. Jako jedyna przystąpiła do drugiego przetargu (do pierwszego postępowania przetargowego nie zgłosił się żaden oferent). Nim podpisano umowę na remont firma weszła na oddział i rozpoczęła prace. Skuto płytki, zerwano podłogi. Przetarg nie został jednak rozstrzygnięty, bowiem tydzień po rozpoczęciu prac dyrektor szpital unieważnił postępowanie przetargowe. Chodziło o kwestie finansowe. Szpital miał przygotowane na remont 273 tys. zł, podczas gdy oferta firmy opiewała na ponad 320 tys. Wprawdzie placówka miała dostać dodatkowe pieniądze z Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi, ale przetarg został jednak unieważniony. Za całe zamieszanie głowami zapłacili wicedyrektor szpitala Grzegorz Siedlecki i kierowniczka inwestycji Aneta Kurzyńska. Oboje zostali zwolnieni dyscyplinarnie za dopuszczenie do rozpoczęcia remontu.
Szpital w Bełchatowie bez wicedyrektora i szefowej inwestycji
Szpital nie chce dokonać odbioru prac, ani zapłacić firmie, bo jak podkreśla dyrektor Skoczylas, prace na okulistyce zostały przeprowadzone nielegalnie. Teraz sprawę zbada także prokuratura.
- Czynności sprawdzające zostały podjęte, czekamy na dokumentację przetargową, dopiero po jej przeanalizowaniu będzie można podjąć dalsze czynności, w tym przesłuchania świadków - mówi Piotr Grochulski, prokurator rejonowy w Bełchatowie.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?