Rafał Ulatowski został nowym trenerem drużyny PGE GKS Bełchatów. Zastąpił on na tym stanowisku Kamila Kieresia. W czwartek, 25 czerwca popołudniu nowy szkoleniowiec "Brunatnych" poprowadził pierwszy trening drużyny, rozpoczynając okres przygotowawczy do nowego sezonu w I lidze.
Na pierwszych zajęciach pojawiło się dwudziestu piłkarzy, w tym trzech testowanych. Zabrakło kilku graczy, którym 30 czerwca kończą się kontrakty oraz kontuzjowanych Damiana Szymańskiego i Mateusza Maka oraz Kamila Wacławczyka i Adriana Basty, którzy dostali dłuższe wolne, gdyż w najbliższy weekend zmieniają stan cywilny.
Rafał Ulatowski był już trenerem PGE GKS w latach 2009-2010, doskonale więc pamięta klub i jak podkreśla, nie ma problemów z aklimatyzacją. Zaznaczył jednak, że budowana pod jego wodzą drużyna oparta będzie o młodych, ambitnych i perspektywicznych piłkarzy oraz, że nie należy zakładać, że już w najbliższym sezonie PGE GKS będzie walczył o awans do ekstraklasy.
- Przesłanie na ten sezon jest jedno: chcemy stabilizacji sportowej, zbudować zespół, który będzie składał się z zawodników młodych, którzy na pierwszym miejscu stawiają swój własny rozwój. Chcą coś wnieść do drużyny, a poprzez to będą wzbogacać się finansowo. Będziemy patrzeć na to, żeby mieć wśród nas takich piłkarzy, którym gra dla Bełchatowa będzie sprawiała przyjemność - mówi Rafał Ulatowski. - Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że to może się wiązać z tym, że nie będziemy zespołem, który już pierwszym roku włączy się do walki o awans i trzeba będzie to odłożyć na jakiś czas - dodaje.
W przyszłym tygodniu prawdopodobnie nastąpią zmiany we władzach klubu. Więcej o kadrowej rewolucji w GKS Bełchatów czytaj w piątek, 26 czerwca w tygodniku 7 dni, dostępnym razem z "Dziennikiem Łódzkim".
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?