Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radny gminy Kleszczów jednak pomówił sekretarza urzędu

Grzegorz Maliszewski
Grzegorz Maliszewski
Sąd: były szef rady gminy Kleszczów pomówił sekretarza urzędu. Twierdził, że ten mu groził i chciał go zniszczyć... fizycznie

Ja cię zniszczę fizycznie, a przede wszystkim psychicznie, nie wytrzymasz tego. Skończysz źle. Będę cię prześladował, aż do skutku - takie słowa miał wypowiedzieć do Henryka Michałka, sekretarz urzędu gminy Kazimierz Hudzik - podczas sprzeczki przed urzędem. Henryk Michałek piastujący wówczas funkcję szefa Rady Gminy w Kleszczowie, podniósł larum wydając specjalne oświadczenie podczas jednej z sesji, a także na jednym z gminnych portali internetowych, domagając się sprawiedliwości i wymierzenia kary urzędnikowi. Odgrażał się, że zawiadomi prokuraturę.

Dziś niespełna rok po tym zdarzeniu, to były przewodniczący musi posypać głowę popiołem. Sekretarz gminy skierował pozew do sądu. Ten właśnie wydał wyrok, w którym dawnego szefa rady uznał winnym pomówienia, które mogło narazić sekretarza gminy na utratę zaufania potrzebnego do zajmowanego stanowiska.

- Oczywiście po to szedłem do sądu, aby chronić swoje dobre imię i ten wyrok czyni zadość moim oczekiwaniom - mówi Kazimierz Hudzik, sekretarz gminy Kleszczów. - Zarzuty ze strony pana Michałka były absurdalne - dodaje.

Sąd Rejonowy w Bełchatowie wymierzył byłemu szefowi rady grzywnę w wysokości 4 tys. zł. Na rzecz Caritas Archidiecezji Łódzkiej musi też wpłacić tysiąc złotych, a także pokryć koszty sądowe. Musi też opublikować treść wyroku na portalach internetowych, na których umieścił oświadczenie o rzekomych groźbach oraz poinformować o jego treści podczas sesji rady gminy.

- Szanuję wyrok sądu, ale nadal uważam, że to były groźby pod moim adresem - mówi Henryk Michałek. - Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Po zapoznaniu się z uzasadnieniem sądu podejmiemy decyzję z adwokatem, czy odwoływać się od tego wyroku.

Nawet jeśli wyrok się uprawomocni, to Henryk Michałek, który jest obecnie radnym gminy, swojego mandatu nie straci. Wygaśnięcie mandatu radnego następuje bowiem wskutek uzyskania wyroku karnego za przestępstwo umyślne lub wyroku warunkowo umarzającego postępowanie karne, w jednym i drugim przypadku ścigane z oskarżenia publicznego. W obecnej sytuacji wobec radnego orzeczony został wyrok, ale za przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego, a to nie skutkuje utratą mandatu.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto