Zebrali podpisy w sprawie referendum o odwołanie wójt Kluk. Renata Kaczmarkiewicz odnosi się do zarzutów

Referendum o odwołania wójt Kluk, Renaty Kaczmarkiewicz

Zakończyło się już zbieranie podpisów w sprawie referendum o odwołanie Renaty Kaczmarkiewicz ze stanowiska wójta Kluk. Na listach swój podpis złożyło około 1000 mieszkańców.

Przypomnijmy, przed miesiącem pojawiły się pierwsze informacje o zamiarze zorganizowania referendum w sprawie odwołania Renaty Kaczmarkiewicz ze stanowiska wójta Kluk przed upływem kadencji.

Inicjatorzy referendum, w tym 10 radnych gminy Kluki, wójt zarzucają m.in. nieudolne kierowanie inwestycjami, fatalną politykę kadrową w Urzędzie Gminy Kluki, brak współpracy z Radą Gminy Kluki.

Duże znaczenie miała też informacja, iż gmina Kluki musi zwrócić około 350 tys. zł gminie Kleszczów. Pieniądze przyznane w ramach tzw. "janosikowego plus" czyli Solidarnościowego Funduszu Rozwoju Lokalnego. To dotacje, które najbogatsza gmina w Polsce przyznaje innym gminom pozostającym w obszarze działania bełchatowskiej kopalni.

Gminie Kluki nie udało się zrealizować budowy drogi w Strzyżewicach oraz odwodnienia terenu przy szkole w Klukach więc dotacja musi zostać zwrócona.

Gmina Kluki. Referendum o odwołanie wójta

Przed trzema tygodniami inicjatorzy referendum rozpoczęli zbieranie podpisów wśród mieszkańców gminy. Jak mówią, niestety nie dotarli do wszystkich mieszkańców, ale zdecydowali się przerwać składanie podpisów ze względu na obecną sytuację związaną z pandemią koronawirusa.

- Wiemy, że wiele jeszcze osób wyraża chęć złożenia podpisu na kartach poparcia. Dla nas, inicjatorów, zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców Gminy Kluki jest najważniejsze, a zalecenia rządu o możliwie maksymalnej izolacji społecznej wiążące - stąd nasza decyzja o zakończeniu zbierania podpisów - napisali w oświadczeniu.

W sumie zebrali około tysiąc podpisów, to znacznie więcej niż wymagana liczba, wystarczyłoby 357 wymaganych prawem podpisów, by zorganizować referendum.

- Skala poparcia naszej inicjatywy potwierdza zasadność naszych działań i potwierdza konieczność dokonania zmian dla dobra naszej lokalnej społeczności - uważają.

W najbliższych dniach wniosek wraz z kartami na których zebrano podpisy zostanie złożony u Komisarza Wyborczego.

Referendum w Klukach. Wójt składa oświadczenie

Tymczasem wójt Kluk Renata Kaczmarkiewicz publicznie odniosła się do zarzutów stawianych jej przez inicjatorów referendum. Jak twierdzi, współpraca z częścią radnych jest trudna.

- Część radnych przyjmując pozycję opozycyjną, nie ma konstruktywnych propozycji dla Gminy, ich sposobem działania jest sprzeciwianie się niemal wszystkim propozycjom (...) - uważa wójt.

Jak dodała, ma nadzieję, że jej 2,5-letnia praca na rzecz gminy, jest zauważalna wśród mieszkańców.

- Szczególnie dbam, aby każda moja decyzja i każde działanie łączyły Mieszkańców, a nie wprowadzały wśród nas rozbicie i wrogość - napisała wójt.

Wskazała też, iż w 2020 roku wykonano inwestycje na kwotę 2 mln 159 tys. 823 zł, zaznaczając, że "powracające fale pandemii COVID-19 uniemożliwiają realizację zadań w pełnym zakresie".

Podsumowała też, że w latach 2019-2020 pozyskano z funduszy zewnętrznych ponad 3 mln 500 tys. zł.