Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MOW w Łękawie - odszkodowania dla zwolnionych pracowników. Byli dyskryminowani

Maciej Wiśniewski
To już zdjęcia historyczne - MOWu w Łękawie już nie ma
To już zdjęcia historyczne - MOWu w Łękawie już nie ma Ewa Drzazga
Sprawa MOW w Łękawie wraca jak bumerang i może starostwo znów drogo kosztować. Po 50 tys. zł na głowę wygrali właśnie w sądzie dwaj byli pracownicy MOW w Łękawie Sąd uznał, że ich zwolnienie było dyskryminacją

Wyrok Sądu Rejonowego w Piotrkowie, choć jeszcze nieprawomocny, jest druzgocący dla starostwa. Dwóch pracowników MOW w Łękawie, którzy skarżyli powiat o dyskryminację przy zwolnieniu z pracy wygrało po 50 tys. zł odszkodowania na głowę.

A to nie koniec, bo na wokandzie jest jeszcze sześć identycznych spraw. Jeśli zakończą się podobnie, powiat nie licząc kosztów procesów, będzie musiał zapłacić nauczycielom 400 tys. zł. Ta kwota może jeszcze wzrosnąć, bo szóstka byłych pracowników MOW w Łękawie, którzy zostali zwolnieni, do sądu jeszcze nie poszła, ale zachęceni sukcesem kolegów po fachu, zapewne także złożą pozwy.

Sprawa ma wymiar nie tylko finansowy, ale i społeczny, bo wyrok sądu to potwierdzenie, że grupa pracowników MOW została poddana dyskryminacji. Zwolniono ich z pracy, ponieważ nie godzili się na likwidację ośrodka.

MOW w Łękawie - tak było

Powiat chciał zlikwidować MOW w Łękawie jeszcze w 2012 roku. Uchwałę uchyliła wojewoda, a wniosek pod zaskarżeniem podpisała grupa nauczycieli, którzy potem zostali zwolnieni. Przepychanki w sądzie administracyjnym trwały rok. W końcu powiat MOW w Łękawie zlikwidował, powołując w jego miejsce Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapeutyczny. Pracę w nim dostali nauczyciele, którzy nie protestowali i nie walczyli o swoje.

- Zostaliśmy zwolnieni z powodu likwidacji ośrodka, która nastąpiła dopiero rok później - mówi jedna z nauczycielek.

Starosta Szczepan Chrzęst, którego wyrok sądu zastał jeszcze na urlopie, wczoraj nie chciał komentować sprawy. Starostwo zaczeka na uzasadnienie wyroku.

- Po otrzymaniu uzasadnienia podjęta zostanie decyzja co do ewentualnych dalszych kroków - podkreśla jedynie Krzysztof Borowski, rzecznik powiatu.

Marcin Rzepecki, powiatowy radny, który zeznawał w procesach nauczycieli wzywa starostę do dymisji.
- Dyskryminacja w publicznej placówce nie przystoi - mówi. - Wyroki pokazują, że sposobu likwidacji MOW w Łękawie nie da się w żaden sposób obronić - dodaje.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto