Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KWB Bełchatów i PGE Giganty Mocy szykują wspólny produkt turystyczny

Grzegorz Maliszewski
Odkrywkę kopalni odwiedza rocznie 160 wycieczek. Czy PGE Giganty Mocy będą dla kopalni konkurencją?
Odkrywkę kopalni odwiedza rocznie 160 wycieczek. Czy PGE Giganty Mocy będą dla kopalni konkurencją? Grzegorz Maliszewski
KWB Bełchatów rocznie odwiedza ponad 160 wycieczek z całej Polski. Czy nowa ekspozycja opowiadająca o produkcji prądu z węgla będzie konkurencją dla kopalni? Zakład i interaktywne muzeum zapowiadają owocną współpracę.

Wycieczki po bełchatowskiej kopalni są jedną z największych atrakcji turystycznych w regionie od wielu lat. Rocznie wnętrze kopalnianego wyrobiska, a także tarasy widokowe z których można podziwiać ogromną przestrzeń i koparki pracujące w odkrywce, odwiedza ponad 160 zorganizowanych wycieczek ze szkół i firm z całej Polski.
Chętni mogą obejrzeć z bliska zarówno maszyny całej linii produkcyjnej, zjeżdżając z przewodnikiem do samego wkopu lub też ograniczyć się jedynie do tarasów widokowych rozmieszczonych wokół wkopu. Dla kopalni w skali roku wcale nie są to małe pieniądze. Koszt wycieczki z wjazdem do wyrobiska, w zależności od liczebności grupy, wynosi od 935 zł do 1.650 zł. Osoby, które chcą obejrzeć kopalnię tylko z tarasów widokowych z przewodnikiem, który opowie im o tym, jak pod Bełchatowiem kopie się węgiel, zapłacą znacznie mniej - od 124 zł do 250 zł.

Na początku maja zaplanowano w Bełchatowie otwarcie PGE Gigantów Mocy, ekspozycji opowiadającej o produkcji prądu z węgla brunatnego, którego koszt budowy zamknął się w kwocie ponad 20 mln złotych. W interaktywnym muzeum będzie można dowiedzieć się niemalże wszystkiego o kopalni i historii bełchatowskiego węgla. Wielu zaczęło się zastanawiać, czy powstanie ekspozycji nie sprawi, że kopalniane wycieczki odejdą w zapomnienie.
- Ograniczony wjazd do wyrobiska mają dzieci do piętnastego roku życia, tak więc dzieci i młodzież szkolna wiele będą mogły zobaczyć w naszej ekspozycji - mówi Małgorzata Stanasiuk-Mordalska, wicedyrektor Miejskiego Centrum Kultury Bełchatów, odpowiedzialna za ekspozycję.

Okazuje się, że muzeum nie zamierza konkurować z kopalnią, a wręcz przeciwnie, zapowiada ścisłą współpracę. Już są prowadzone intensywne rozmowy na temat przygotowania wspólnego produktu dla turystów odwiedzających Bełchatów. Po obejrzeniu atrakcji w interaktywnym muzeum, będą oni mieli możliwość odbycia wycieczki po kopalni, a także skorzystania z atrakcji na górze Kamieńsk.

- Absolutnie nie zamierzamy rezygnować z wycieczek, chcemy ofertę jeszcze poszerzyć - mówi Kazimierz Kozioł, dyrektor bełchatowskiej kopalni. - Prawdopodobnie część z planów uda się zrealizować jeszcze w tym roku, m.in. budowę ścieżek edukacyjnych na górze Kamieńsk - dodaje.

Tam turyści mogliby obejrzeć ekspozycję geologiczną, na której podziwiać będzie można okazy mineralne i wszystko, co udało się wydobyć z bełchatowskiej odkrywki. Kolejny z pomysłów to również ścieżka edukacyjna poświęcona odnawialnym źródłom energii, m.in. fotowoltaice czy energii wiatrowej.
- Na górze Kamieńsk mamy przecież wiatraki, tak więc wszystko doskonale by się komponowało - przekonuje dyrektor kopalni.
Trwają również rozmowy z dyrekcją Lasów Państwowych na temat powstania ścieżki ekologicznej, która opowiadałaby o florze i faunie żyjącej na górze Kamieńsk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto