Kleszczów, najbogatsza gmina w Polsce, przegrała prestiżowy spór o drogę z PGE GIEK S.A.

Gra idzie o część obwodnicy Kleszczowa w okolicy wsi Dębina, pod którą znajduje 90 mln ton węgla. Fragment drogi chciało przejąć PGE, by węgiel eksploatować, a wśród warunków przekazania była m.in. budowa drogi przez zwałowisko wewnętrzne kopalni (tzw. "droga przez wkop"), zaś koncern miałby zwrócić gminie koszty poniesione przy budowie obwodnicy we fragmencie zajętym przez kopalnie, dodatkowo też sfinansować podpięcie na nowo infrastruktury do Kleszczowskiej Strefy Przemysłowej w Bogumiłowie. W 2017 r. podpisano porozumienie w tej sprawie, a gmina ogłosiła nawet przetarg na projekt.

Sytuacja zmieniła się diametralnie na początku stycznia 2022 r. Wówczas weszło w życie decyzja rządu PiS o zmianie granic, wedle której część terenu gminy Kleszczów przeszła pod gminę Bełchatów, co skutkowało przede wszystkim utratą przez Kleszczów części wpływów podatkowych z PGE na rzecz gminy Bełchatów - łącznie blisko 70 mln zł w skali roku. Władze gminy Kleszczów nie tylko uznały wówczas, że porozumienie z koncernem energetycznym straciło moc prawną, ale poszły dalej: uchwałą Rady Gminy zaktualizowano status obwodnicy jako drogi gminnej.

Po odrzuceniu przez gminę oferty sprzedaży, PGE wniosła do starosty bełchatowskiego o wywłaszczenie terenów, które chce eksploatować, na rzecz Skarbu Państwa, ale i tu nastąpiła odmowa. Jednakże kierunek dalszego postępowania wskazał koncernowi wojewoda łódzki, do którego PGE zaskarżyła decyzję starosty. Wojewoda wskazał, że wniosek o wywłaszczenie może być skuteczny tylko wówczas, gdy z obrotu prawnego zostanie usunięta uchwała nadająca obwodnicy status drogi gminnej. PGE właśnie tą drogą poszła skarżąc uchwałę w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym.

W tej sprawie zapadł już wyrok, w którym WSA uchylił uchwałę Rady Gminy Kleszczów, m.in. ze względu na fakt, iż nie wszystkie działki pod obwodnicą należą do gminy, ponieważ właścicielem części jest Skarb Państwa.

Wyrok WSA nie zamyka jednak sprawy, a na nowo konflikt między najbogatszą gminą w Polsce i PGE GiEK S.A, otwiera. Jest bowiem nieprawomocny, a gmina Kleszczów już złożyła skargę kasacyjną w Naczelnym Sądzie Administracyjnym o uchylenie w całości wyroku WSA. Nie odpuszcza także PGE, która stanowiska nie zmienia i chce pozyskać grunty konieczne do eksploatacji 90 mln ton węgla pod obwodnicą.