Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiedy wyremontują drogę między Ciszą a Parznem?

Ewa Drzazga
Dziury na drodze między Ciszą a Parznem mogą odstraszyć najodważniejszych kierowców
Dziury na drodze między Ciszą a Parznem mogą odstraszyć najodważniejszych kierowców fot. Ewa Drzazga
Ci, którzy regularnie muszą pokonywać odcinek drogi powiatowej między Parznem a Ciszą, wiedzą, że albo trzeba tam jechać wolno i slalomem, albo docisnąć pedał gazu i "przelecieć" nad wyrwami w drodze.

- Odcinek od Magdalenowa do Ciszy jest poprawiony, od Domiechowic do Parzna też - skarży się nasz Czytelnik. - A o kawałku między Parznem a Ciszą starostwo zapomniało. Co to za logika, żeby tak naprawiać drogę?

Dziurawy odcinek trasy między Parznem a Ciszą to fragment drogi powiatowej Domiechowice - Magdalenów. Mieszkańcy podbełchatowskich miejscowości dzięki niej mogą przedostać się z drogi wojewódzkiej 484 Łask - Bełchatów na tę nr 483, z Częstochowy do Łasku.

Na początkowym i końcowym odcinku stan drogi powiatowej jest bardzo dobry, bo w ubiegłym roku były tam remonty. Środek pozostawia wiele do życzenia. - Roboty prowadziliśmy w takiej kolejności, bo odcinki od drogi wojewódzkiej do Ciszy i od Domiechowic do Parzna były w najgorszym stanie technicznym - mówi Krzysztof Borowski, rzecznik starostwa. - Trzeba je było zrobić w pierwszej kolejności. Teraz czas na dokończenie prac na tej drodze.

W budżecie powiatu na odtworzenie nawierzchni na tych "brakujących" czterech kilometrach zarezerwowano 825 tys. zł. Kłopot w tym, że aby podjąć się remontu, potrzeba dwa razy tyle. Starostwo stara się o tę brakującą kwotę w ramach programu tzw. schetynówek. Tyle że bełchatowska inwestycja jest dopiero na ósmym miejscu listy rezerwowej projektów zakwalifikowanych do dofinansowania. Jeśli przedsięwzięcia, którym dotację już przyznano, okażą się tańsze niż zakładano i powstaną oszczędności, starostwo ma szansę na dotację.

- Jeśli tak się nie stanie, jest możliwość, żeby dokonać prze-sunięć w budżecie i mimo wszystko inwestycję zrealizować - zaznacza Krzysztof Borowski. - W grę wchodzi też taka opcja, że w tym roku wyremontujemy tylko połowę tego odcinka. Pieniądze, które mamy zarezerwowane powinny wystarczyć na odtworzenie właśnie mniej więcej dwóch kilometrów.

Decyzje zapadną jednak dopiero wtedy, gdy rozstrzygną się losy dotacji. W starostwie spodziewają się, że powinno to nastąpić w tym miesiącu.

- W każdym razie pieniądze na naprawę tej drogi jeszcze w tym roku są - dodaje rzecznik starostwa. - Kwestią do ustalenia pozostaje tylko, czy uda się nam wyremontować całe cztery kilometry, czy tylko połowę tego odcinka.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto