Do zdarzenia doszło wieczorem na drodze powiatowej w Jastrzębicach w gminie Rusiec. W pewnym momencie 31-letni kierowca opla vectra, mieszkaniec gminy Kiełczygłów, zaczął zjeżdżać na przeciwległy pas. Nadjeżdżający z naprzeciwka 20-leni bełchatowianin kierujący audi próbował uciekać na pobocze. Pomimo próby uniknięcia zderzenia przez kierowcę audi, doszło do wypadku.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce stwierdzili, że 31-latek prowadzący opla miał już nieważne prawo jazdy. Nie miał też aktualnego OC. Podczas badania alkomatem mężczyzna wydmuchał blisko... 2 promile alkoholu w organizmie. Co gorsza, razem z pijanym kierowcą podróżowało dwoje jego dzieci w wieku 2 i 4 lata oraz znajomy. Wszyscy zostali przewiezieni do szpitala.
- Na szczęście dzieciom nic poważnego się nie stało. Były tylko poobijane i zostały wypisane ze szpitala - mówi Piotr Rokita z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.
Kierowca audi był trzeźwy. Na szczęście 20-latkowi i jadącym z nim pasażerom nic się nie stało.
Pijanemu kierowcy, który jest ojcem dzieci, postawiono dwa zarzuty: kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu oraz narażenia na utratę zdrowia lub życia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?