Do Kleszczowa drogą na skróty?

Czy już za kilka lat kierowcy, jadący od strony Bełchatowa przez Rogowiec, będą mogli dotrzeć szybciej do gminy Kleszczów? Jest to bardzo prawdopodobne. W najbliższych latach ma powstać droga, łącząca Kleszczów z Rogowcem, która będzie biegła przez teren zwałowiska wewnętrznego kopalni.

Takie rozwiązanie byłoby idealne dla kierowców, bo skróciłoby drogę do Kleszczowa o kilka kilometrów. Okazuje się jednak, że choć padły już pierwsze propozycje, to do finału rozmów wciąż daleko. Kopalnia złożyła przedstawicielom Kleszczowa propozycję wykonania drogi, łączącej Rogowiec z gminą, w zamian za przekazanie na rzecz kopalni drogi, przebiegającej przez wysad solny Dębina. Związane jest to z pokaźnymi złożami węgla, zlokalizowanymi właśnie przy wysadzie solnym. Eksperci kopalni szacują, że dodatkowo może tam być 90 mln ton węgla. Jednak, aby się do nich dostać, kopalnia musi się przekopać do odkrywki Bełchatów i zlikwidować wspomnianą drogę.

Jak mówi Beata Nawrot-Miller, rzecznik prasowy koncernu PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, zaproponowana zamiana dróg byłaby oparta o przeprowadzoną wycenę obu inwestycji z zachowaniem kompensaty należności.
- Czekamy na stanowisko gminy Kleszczów w tej sprawie. Dopiero po dokonaniu ustaleń będziemy mogli przystąpić do budowy nowej drogi. Jednak trudno dzisiaj powiedzieć, kiedy to nastąpi - wyjaśnia Kazimierz Kozioł, dyrektor oddziału KWB Bełchatów.

Jerzy Strachocki, rzecznik Urzędu Gminy w Kleszczowie, mówi, że kwestia budowy drogi prowadzącej przez teren zwałowiska wewnętrznego kopalni w kierunku Bełchatowa nie może być rozpatrywana w oderwaniu od innych przedsięwzięć i inwestycji, które wymagają wpisania do aktualizowanego obecnie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Kleszczów. O jakie przedsięwzięcia chodzi, nie wyjaśnia. Jednak dodaje, że uzgodnienie z kopalnią ostatecznego porozumienia w sprawie drogi to sprawa przyszłości.

Nieoficjalnie wiadomo jednak, że gmina przeciąga rozmowy z kopalnią, bo po cichu liczy na to, że drogę wybuduje... bełchatowska elektrownia w zamian za zgodę na budowę czwartego zbiornika przeznaczonego do składowania popiołu i gipsu w obrębie zwałowiska wewnętrznego kopalni.
Zaprzecza temu koncern PGE GiEK SA ustami swojej rzeczniczki, która twierdzi, że upoważnienia do rozmów w sprawie budowy drogi mają tylko władze kopalni.
Z kolei gmina współpracy z elektrownią przy ewentualnym wybudowaniu drogi nie chce komentować.