Bełchatów: Wymiana ciepła ruszyła

Bełchatów. "Wymiana ciepła" rozpoczęta. W kilku punktach miasta stanęły wieszaki, na których można zwiesić niepotrzebne ubrania zimowe. Osoby potrzebujące, bez skrępowania i bez żadnych opłat będą mogły je wziąć. Niektóre punkty będą czynne całą dobę, aby można było skorzystać z nich bez skrępowania.

- Wzorujemy się na naszych przyjaciołach z Węgier, pierwsze takie akcje były w Budapeszcie - mówi Mariola Czechowska, prezydent Bełchatowa. - W wielu polskich miastach też już są, dlatego postanowiliśmy przenieść ją także na grunt bełchatowski. W okresie świątecznym chcemy podzielić się ciepłem, energią, ale też sercem na zimę - dodaje.

Miasto organizuje akcję wspólnie ze swoją spółką Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej. To akcja społeczna, w której można podzielić się ubraniami, które nie są nam już potrzebne. Ważne jednak, aby nie były zniszczone. Nikt z nas przecież nie chce ofiarować komuś podartych, czy brudnych rzeczy. Z wieszaków będą mogły skorzystać osoby, które nie mają możliwości kupna sobie ciepłego okrycia na zimę.

- Czekamy przede wszystkim na kurtki, płaszcze, ciepłe swetry. Można zabrać ze sobą idąc na spacer i odwiesić na wieszak - mówi Olga Pełka z PEC. - Uruchomiliśmy na Facebooku fanpage "Wymiana ciepła Bełchatów", można tam znaleźć wiele informacji - dodaje.

Wieszaki stanęły w kilku punktach miasta:
- w parku przy placu Narutowicza (w pobliżu Miejskiego Centrum Kultury),
- w jadłodajni przy ul. Kwiatowej 6 (budynek Fundacji Społecznej „Solidarni”),
- w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej (ul. Dąbrowskiego 2),
- w punkcie Rejonowej Obsługi Mieszkańców nr 5 (ul. Czapliniecka 68).

- Zima to taki czas, że robimy przeglądy w szafach. Niepotrzebnych ubrań nie trzeba wyrzucać, można się nimi podzielić - mówi Agnieszka Cabaj, koordynator zespołu ds. osób bezdomnych i integracji społecznej Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. - Do tej pory nie mieliśmy miejsca, w którym docelowo składowaliśmy odzież. Pomagaliśmy schronisku dla bezdomnych i Monarowi. Oni mają magazyny. Ale zdarzają się osoby, które potrzebują odzieży już i takie punkty w tym pomagają - dodaje.

Z danych MOPS wynika, że liczba bezdomnych i potrzebujących nie maleje. W schronisku dla bezdomnych przebywa 48 osób, w Monarze 78, ale wielu też koczuje w pustostanach, czy klatkach schodowych.