Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów. Słok w nowych rękach

Ewa Drzazga
Marcin Rzepecki
Marcin Rzepecki Ewa Drzazga
Bełchatów. Ośrodek Wypoczynkowy Słok ma już nowego właściciela. Możliwe, że latem 2016 na Słoku znów można będzie plażować. Za dwa lata można będzie sobie kupić tam domek z działką.

Bełchatów. Prawie 30 hektarów gruntów wokół zbiornika wodnego jest już własnością spółki "Słok", która w ciągu 2-3 lat zainwestować ma tu kilkanaście milionów złotych.

Cena, za jaką ośrodek został sprzedany, jest objęta tajemnicą handlową. W postępowaniu przetargowym cena minimalna wynosiła 1 mln 510 tys. zł. Sprzedane zostały te tereny, na których znajdują się m.in. boiska sportowe (ale nie korty) oraz domki, które od jakiegoś czasu nie były w pełni wykorzystywane

- Latem przyszłego roku chcielibyśmy uruchomić część wspólną ośrodka, czyli plażę, kąpielisko i przystań, a na zbiorniku przywrócić sporty wodne - mówi Marcin Rzepecki, wiceprezes Słok sp. zoo. - Czy ten plan się powiedzie, będzie zależało od tego, czy uda nam się porozumieć z PGE, które pozostaje przecież właścicielem zbiornika i części plaży. Liczymy, że konsensus uda się osiągnąć - dodaje.

Część wspólna to jedno, ale głównym przedsięwzięciem, w które celuje nowy właściciel ośrodka, jest budowa nowych domków letniskowych z funkcją całoroczną. Byłyby one sprzedawane razem z działkami. Ile ich będzie, jaka może być cena domku - to jeszcze pozostaje niewiadomą.

- Najbliższy rok, może dwa lata zajmą nam prace projektowo - planistyczne - przyznaje Rzepecki. Plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu musi być opracowany od zera, ta procedura związana jest z obligatoryjnymi terminami wyłożeń i musi potrwać około roku.

- Poza tym przed nami uzgodnienia dotyczące poprowadzenia sieci, wytyczenia dróg wewnętrznych etc.- dodaje Rzepecki. - Realnie patrząc trzeba uznać, że dopiero za dwa lata staną tam pierwsze domki według naszej koncepcji - zaznacza.

Spośród istniejącej zabudowy, nowy właściciel zamierza pozostawić tylko domki murowane - jest ich kilka. Natomiast drewniane domki ze Słoku już od dziś są do kupienia. Takich obiektów jest kilkanaście.
- Nie wyznaczamy ceny, za którą taki drewniany domek można sobie będzie kupić - przyznaje Marcin Rzepecki. - Po prostu czekamy na oferty. Zasada jest prosta, te z najwyższą ceną zwyciężą. Nowi nabywcy będą musieli domek zdemontować i wywieźć - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto