Zakrzewski przyjeżdża do Bełchatowa

Zawodnik we wtorek ma trenować z piłkarzami trenera Rafała Ulatowskiego.
O planach zatrudnienia Zakrzewskiego pisaliśmy na początku stycznia. Piłkarz jest właścicielem swojej karty zawodniczej, bo rozwiązał kontrakt z FC Sion.

Decyzja o podpisaniu kontraktu zapadnie w ciągu najbliższych dni, bo już w niedzielę piłkarze PGE GKS wylatują na zgrupowanie do cypryjskiej Aya Napy. Do Bełchatowa na negocjacje przyjedzie też Jarosław Kołakowski, menedżer Zakrzewskiego.

Do tej pory Zakrzewski rozegrał 119 meczów w ekstraklasie, strzelając 33 gole. Ulatowski liczy, że w GKS będzie skuteczny.

Wciąż nie został jeszcze sfinalizowany transfer napastnika Carlo Costly'ego z PGE GKS do rumuńskiego FC Vaslui. Wczoraj jednak do bełchatow-skiego klubu trafiły już dokumenty z Rumunii i, jak nieoficjalnie przyznają szefowie klubu, na 99 procent transfer zostanie sfinalizowany.

Trener Rafał Ulatowski ma problemy z napastnikami, bo po odejściu Costly'ego i kontuzji Macieja Korzyma wypadło mu z gry dwóch ważnych zawodników. Tym bardziej że nie jest przesądzone, że w GKS zostanie Dawid Nowak, bo - jak mówi sam zawodnik - do końca okresu transferowego, czyli 28 lutego, wszystko może się wydarzyć. Przypomnijmy, że o zatrudnieniu Nowaka poważnie myśli Wisła Kraków. Raczej nieaktualne jest już przejście "Dawidka" do Polonii Warszawa.

Do niedzieli musi wyjaśnić się nie tylko przyszłość Zakrzewskiego w Bełchatowie, ale również Tomasza Wróbla. Pomocnik PGE GKS nie złożył jeszcze podpisu na przygotowanej przez klub wersji umowy.

W środę bełchatowianie zagrają dwa mecze sparingowe na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Kleszczowie - o godz. 12 z ŁKS i dwie godziny później z Rakowem Częstochowa. W środę wczesnym popołudniem będą trenować właśnie w Kleszczowie, a wieczorem trener Ulatowski zaplanował zajęcia na siłowni.