Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Technikum górnicze kształci bezrobotnych? Mieli trafić do kopalni, ale zostali na lodzie

Grzegorz Maliszewski
Aby dostać się do kopalni, młodzi górnicy muszą pokonać wiele trudności
Aby dostać się do kopalni, młodzi górnicy muszą pokonać wiele trudności fot. archiwum
Zainteresowanie gimnazjalistów klasą o profilu technik górnictwa odkrywkowego w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 nie słabnie. Dyrekcja szkoły ma jednak problem. Absolwenci, którzy kończą szkołę, pracy w bełchatowskiej kopalni nie dostają, a właśnie z takim zamysłem w 2006 roku reaktywowano w szkole górnicze technikum.

Młodzi absolwenci mieli zastąpić starą gwardię w kopalni, bo średnia wieku w typowo górniczych działach spółki oscyluje między 45. a 55. rokiem życia. W czerwcu ubiegłego roku technikum skończył pierwszy rocznik absolwentów. Jednak żaden z nich pracy w kopalni nie dostał.

Piotr Mielczarek, który jest dyrektorem ZSP nr 3 od września ubiegłego roku, przyznaje, że nie tak miało to wyglądać.

- Plan był ambitny, aby przynajmniej najlepszym absolwentom zapewnić pracę w kopalni. Niestety, to się nie udało, a uczniowie są zawiedzeni - mówi Piotr Mielczarek.

Dodaje jednak, że szkoła czyni starania, aby współpraca z potentatem stała się faktem.

- Napisałem pismo do prezesa, w którym określiłem poziomy współpracy. Zaproponowałem, aby najlepszych przyjmowano do kopalni - mówi Piotr Mielczarek. - Na razie nie mamy konkretnej odpowiedzi.

Całą sytuacją zdenerwowani są także rodzice uczniów.

- To wielka niesprawiedliwość, gdy w ten sposób oszukuje się uczniów. Kiedy ponownie otwierano technikum górnicze, głośno mówiono, że najlepsi absolwenci dostaną pracę w kopalni. Minęło pięć lat i nic o tym nie słychać - mówi nasz Czytelnik.

Kazimierz Kozioł, dyrektor PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna SA oddział Kopalnia Węgla Brunatnego Bełchatów, mówi, że firma rozważa nawiązanie współpracy ze szkołą po to, aby pozyskać najbardziej wartościowych pracowników spośród absolwentów technikum. - Nastąpi to z uwzględnieniem potrzeb kadrowych kopalni, trzeba mieć jednak na uwadze realizowaną w sposób ciągły politykę racjonalizacji i optymalizacji zatrudnienia w spółce - mówi Kazimierz Kozioł.

Pomimo chwilowych problemów, zainteresowanie klasą nie maleje. - Jest wielu chętnych, teraz mamy 22 osoby w pierwszej preferencji na 30 miejsc, a przecież do końca kwietnia można logować się w systemie - mówi Piotr Mielczarek.

Dyrekcja szkoły zapewnia, że ma kolejne pomysły, aby klasę jeszcze bardziej rozwinąć. Szkoła ma teraz w planach nawiązanie współpracy z Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie.

Być może już od nowego roku szkolnego w bełchatowskim technikum gościnnie niektóre zajęcia będą prowadzili właśnie wykładowcy z krakowskiej uczelni.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto