Starostwo w Bełchatowie wyemituje obligacje. Pomysł ma uratować budżet

Genialny na pierwszy rzut oka plan na uratowanie powiatowego budżetu opracowali finansiści z bełchatowskiego starostwa. Żeby spłacić kredyty oraz pokryć deficyt, który będzie o wiele wyższy niż na początku roku zakładano, wyemitowane mają być obligacje. Kwota, na którą mają opiewać, to 15 mln złotych. A wykup rozpocznie się dopiero w 2017 roku, czyli w kolejnej kadencji, po wyborach.
Obligacje zostaną wyemitowane jeszcze w tym roku, o ile radni powiatowi dadzą na dzisiejszej sesji zielone światło dla tego przedsięwzięcia.

Pieniądze są potrzebne, bo kilka tygodni temu okazało się, że do powiatowego budżetu wpłynie o 6,7 mln złotych mniej niż się spodziewano z wpłat tzw. zielonych pieniędzy. To efekt zmian wprowadzonych w ustawie na przełomie 2012 i 2013 roku, już po zaplanowaniu budżetu.
- Emisja obligacji pozwoli na pozyskanie pieniędzy na realizację zaplanowanych inwestycji oraz na spłatę zobowiązań - uzasadnia tę decyzję Szczepan Chrzęst, starosta bełchatowski.

Zobowiązania to kredyty oraz wykup obligacji, które powiat wyemitował w 2005 roku na prawie 4,5 mln zł. Wykup papierów wartościowych z tamtej emisji rozpoczęto w 2010 roku, zakończy się w 2016 (w tym roku trzeba na to 600 tys. zł). Rok później trzeba będzie wykupić obligacje z tegorocznej emisji. W pierwszym roku wykupu przeznaczone na to zostanie "tylko" 500 tys. zł. Rok później starostwo ma wykupić serię obligacji, wartą 1,2 mln zł. W 2020 roku kwota zabezpieczona na wykup podskoczy do 1,3 mln zł, a przez kolejne sześć lat będzie na to przeznaczane po 1,8 mln zł. Taki harmonogram oznacza, że tegoroczne obligacje spłacać będą rządzący w kolejnych trzech kadencjach i właśnie podrzucanie następcom kukułczego jaja w postaci takich zobowiązań najczęściej wytyka staroście opozycyja.

Z ekonomicznego punktu widzenia emisja obligacji jest dla starostwa bardziej opłacalna niż kredyt. Nie tylko ze względu na oprocentowanie, ale i dlatego, że wykup może nastąpić dopiero po kilku latach, a jego zasady ustala sam emitent.

Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem (czyli jeśli radni się na emisję zgodzą), już w lipcu obligacje znajdą nabywców. - Do końca lipca chcielibyśmy wyemitować obligacje na całą kwotę 15 mln złotych - mówi Krzysztof Borowski, rzecznik starostwa.
Zaplanowano dziesięć serii papierów wartościowych. Kupno obligacji zostanie zaoferowane tylko bankom. Planuje się, że oferta zostanie skierowana do nie więcej niż stu podmiotów.