Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po basenie w Bełchatowie zostało tylko wspomnienie

Grzegorz Maliszewski
Na miejscu pływalni miało powstać nowe skrzydło Sport Hotelu. Z planów koncernu PGE jednak nic nie wyszło.
Na miejscu pływalni miało powstać nowe skrzydło Sport Hotelu. Z planów koncernu PGE jednak nic nie wyszło. Grzegorz Maliszewski
Na działce po dawnej pływalni za Sport Hotelem w Bełchatowie rosną chwasty.
 Koncern PGE wciąż nie wie, co zrobić z gruntem.

Miało być pięknie, a jest, niestety, jak zawsze u nas - mówi jeden z naszych czytelników. Co ma na myśli bełchatowianin? Chodzi o tereny za Sport Hotelem, gdzie jeszcze do niedawna latem funkcjonowała jedyna w mieście odkryta pływalnia, na którą w upalne lato ciągnęły tłumy mieszkańców. Dziś po niej zostało wspomnienie, a z planów najpierw kopalni, a później koncernu PGE nic nie wyszło. 


- Minęły wakacje, dzieci w upalne dni musiały pluskać się w miejskiej fontannie, bo nie ma basenu. Zburzyli go i co na jego miejscu jest? Puste pole. Czy ktoś z tego się wytłumaczy przed mieszkańcami? Wielka szkoda, bo taki obiekt w mieście jest potrzebny - mówi pan Zbigniew, mieszkaniec Bełchatowa.


Kiedy w lipcu 2009 roku kopalnia rozpoczęła rozbiórkę odkrytego basenu przy Sport Hotelu, swoją decyzję tłumaczyła jego nieopłacalnością. W ciągu dwóch miesięcy koparki zrównały wszystko z ziemią, wywieziono tony gruzu. Wówczas kopalnia zdradziła, że w miejscu po dawnej pływalni powstanie nowe skrzydło hotelu. Na początku wszystko szło zgodnie z planem. 
Rok później należąca do kopalni ówczesna spółka Bestur, która zarządzała hotelem, otrzymała 6 mln zł unijnej dotacji, drugie tyle spółka planowała wyłożyć z własnej kieszeni. W nowym skrzydle hotelu miało znaleźć się czterdzieści dwuosobowych pokoi, sala konferencyjna dla czterystu osób, restauracja i sala do gry w squasha. Rozbudowany hotel miał stać się miejscem ogólnopolskich konferencji, targów i kongresów dla dużych miast.

Plany legły w gruzach w listopadzie ubiegłego roku. Wówczas koncern PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna unieważnił przetarg na rozbudowę hotelu. Oferty złożone przez firmy budowlane były wyższe niż szacował koncern, przez co koszt budowy hotelu zwiększyłby się o kolejne kilka milionów złotych. Zapowiedziano przeznaczenie terenów po pływalni na inny cel. 


- Jest bardzo prawdopodobne, że plac przeznaczony będzie na tereny sportowe, m.in. korty tenisowe czy boiska do koszykówki. Decyzję w tej sprawie musimy podjąć niebawem, niewykluczone, że w tym roku - mówił wówczas Jacek Kaczorowski, prezes koncernu. 


Dziś na pustym placu za trzygwiazdkowym hotelem wciąż rosną chwasty i nic się nie dzieje. 


- Do tej pory nie zostały podjęte decyzje w sprawie wykorzystania terenu, na którym znajdowała się pływalnia - mówi Beata Nawrot-Miler, rzecznik prasowy koncernu PGE GiEK.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto