Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obrońcy Izabelli S. chcą łagodniejszego wyroku

Magdalena Buchalska-Frysz
Proces Izabelli S. toczył się w piotrkowskim sądzie, za zamkniętymi drzwiami
Proces Izabelli S. toczył się w piotrkowskim sądzie, za zamkniętymi drzwiami Dariusz Śmigielski
Izabella S. z Woli Wiązowej w sierpniu tego roku usłyszała wyrok 25 lat więzienia za zabójstwo 7-letniej córki i próbę zabicia 10-letniego syna. jej obrońcy złożyli apelację od wyroku w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi. Będą się oni ubiegać o łagodniejszy wymiar kary dla skazanej kobiety.

Przypomnijmy, że do tragicznego zdarzenia doszło we wrześniu ubiegłego roku w jednym z bloków w Woli Wiązowej. Pijana matka zadała pięć ciosów nożem kuchennym dziewczynce.

Tym samym nożem Izabela S. chciała też zabić syna, którego ugodziła sześciokrotnie. Chłopiec zdołał przed nią uciec i się schować. W nocy 31-letnia kobieta powiadomiła sąsiadów, że zabiła swoje dziecko. Ci natychmiast wezwali policję.

JAK DOSZŁO DO ZBRODNI

Podczas procesu, który odbył się w Sądzie Okręgowym w Piotrkowie, Izbella S. przyznała się do zabójstwa. Podczas rozprawy w końcowej mowie obrońca oskarżonej kobiety, jak i ona sama, prosili o łagodny wymiar kary. Sprawa została utajniona przez sąd dla mediów ze względu na jej rodzinne i dramatyczne tło.

O WYROKU CZYTAJ TUTAJ

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto