W ramach niego ma być budowana i remontowana sieć wodociągów i kanalizacji w okolicy drogi wojewódzkiej 484, a przy okazji będą odtwarzane nawierzchnie ulic.
Na stan nawierzchni Płockiej narzekają mieszkańcy. Ale liczyć mogą jedynie na łatanie dziur i remont chodnika (jeśli to ostatnie nie będzie zbyt drogie). Urszula Świerczyńska, burmistrz Zelowa, mówi, że sprawę ul. Płockiej można było rozwiązać, zaliczając ją do dróg, które będą objęte właśnie tzw. projektem 484. Jej zdaniem, dzięki temu teraz nie trzeba by się martwić o pieniądze na remont (dla wartego 70 mln zł przedsięwzięcia dotacja unijna wynosi prawie 35 mln zł), a ulica byłaby jak nowa.
Tymczasem Sławomir Malinowski, były burmistrz Zelowa, za którego kadencji projekt przygotowywano, tłumaczy, że włączenie Płockiej do tego projektu od początku nie wchodziło w grę. Jak mówi, nowe nawierzchnie ulica objętych projektem pojawią się, ale w inwestycji liczy się coś innego.
- W tym przypadku najważniejsze zadanie to budowa sieci wodociągowej i kanalizacji - mówi Sławomir Malinowski. - Przy Płockiej wszyscy mieszkańcy zostali już podłączeni do sieci. Dlatego nie było możliwości, żeby Płocką zakwalifikować do ulic objętych projektem, nie otrzymalibyśmy na taką inwestycję dotacji - wyjaśnia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
