Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konflikt w kulturze kosztował posadę?

Grzegorz Maliszewski
Remontowany budynek MCK wkrótce zmieni oblicze. Zmieni się też atmosfera w kulturze?
Remontowany budynek MCK wkrótce zmieni oblicze. Zmieni się też atmosfera w kulturze? fot. Grzegorz Maliszewski
Krystyna Municzewska-Adasiak nie jest już dyrektorem Miejskiego Centrum Kultury w Bełchatowie.

Prezydent miasta podpisał zarządzenie o odwołaniu jej ze stanowiska. Tę trudną decyzję ułatwiła mu sama zainteresowana, która złożyła kilka dni wcześniej wypowiedzenie. Na wieść o odwołaniu dotychczasowej dyrektorki Miejskiego Centrum Kultury odetchnęła większość pracowników placówki, którzy z szefową byli skonfliktowani.

- Nowego dyrektora przyjmiemy z otwartymi ramionami, atmosfera jest o wiele lepsza niż jeszcze pół roku temu. Nikt nie boi przychodzić się do pracy, wróciła normalność i chęć twórczego działania. Teraz już może być tylko lepiej, wszyscy są otwarci na współpracę - mówi anonimowo jedna z pracownic MCK.

Spór zaczął się w czerwcu ubiegłego roku, kiedy kilkunastu pracowników udało się z oficjalną skargą do magistratu. Jak twierdzili, dyrektorka miała ich straszyć zwolnieniami, cięciami etatów i premii. Miasto przeprowadziło kontrolę w placówce i obiecało sytuację wyjaśnić. We wrześniu wiceprezydent Janusz Mękarski podjął się nawet mediacji, aby konflikt załagodzić. Nic z tego nie wyszło.

Druga odsłona konfliktu miała miejsce w październiku, kiedy dyrektorka zagroziła czwórce pracowników zwolnieniami dyscyplinarnymi za rzekome zniszczenie dokumentu z obrad komisji socjalnej. Przebywając na zwolnieniu lekarskim, Krystyna Municzewska pojawiła się na sesji rady miasta i stwierdziła, że stała się ofiarą politycznej rozgrywki. Dodała, że nie jest lubiana przez wiceprezydenta Mękarskiego, który "nie lubi dyrektorów mających własne zdanie". Od tamtego wystąpienia aż do stycznia Municzewska była na zwolnieniu.

Wiceprezydent Mękarski, który odpowiada za oświatę i kulturę w mieście, nie chciał wypowiadać się w temacie odwołanej dyrektor.

- Zarządzenie podpisał pan prezydent, dlatego myślę, że będzie lepiej, jeśli to on udzieli komentarza w tej sprawie - skwitował wiceprezydent Mękarski.

Beata Kwiecińska-Pintos, rzeczniczka prezydenta Marka Chrzanowskiego, komentarza prezydenta do całej sprawy nie przedstawiła, tłumacząc to poniedziałkowym natłokiem spotkań swojego szefa.

Z kolei odwołana dyrektor niechętnie do sprawy się odnosi.

- Nie chcę komentować tej sytuacji. Mogę powiedzieć tylko tyle, że swoją pracę wykonywałam rzetelnie i wiem, że robiłam bardzo dużo dla kultury w dość trudnych warunkach, w jakich przyszło mi pracować - powiedziała nam Krystyna Municzewska-Adasiak.

Nieoficjalnie wiadomo, że jednym z kandydatów na nowego dyrektora MCK jest Ewa Młynarczyk, prezes Bełchatowskiego Społecznego Towarzystwa Oświatowego.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto