Andrzej Legeżyński, prezes PGE GIEK Bełchatów odwołany ze stanowiska. Kręci się karuzela stanowisk. Kto u sterów?

Wieść o odwołaniu Andrzeja Legeżyńskiego ze stanowiska prezesa PGE GIEK Bełchatów gruchnęła w piątkowe popołudnie, 16 grudnia 2022. Informacja wywołała falę komentarzy, bo choć zmiana prezesów na tym ważnym stanowisku nie jest niczym nowym, to wydawało się, że pozycja Legeżyńskiego jest dość stabilna.

Dynamiczny, pracowity, sprawnie zarządzający firmą, tak o nim mówiono. Informację o odwołaniu potwierdziły jednak służby prasowe energetycznego giganta.

- Rada Nadzorcza PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna z dniem 16 grudnia 2022 r. odwołała ze składu zarządu spółki Pana Andrzeja Legeżyńskiego - potwierdziła Sandra Apanasionek, rzecznik PGE GIEK. - Jednocześnie powierzyła pełnienie obowiązków prezesa zarządu PGE GiEK Panu Sławomirowi Podkówce – wiceprezesowi zarządu ds. finansowych.

To tyle oficjalny komunikat. Nie wiadomo jednak, jaka była przyczyna odwołania Andrzeja Legeżyńskiego, bo koncern tradycyjnie ich nie ujawnia.

- To nas bardzo zaskoczyło - mówi jeden z pracowników związany z branżą. - Zaskoczyło, ale z drugiej strony w spółce skarbu państwa takie zmiany są normalne.

W PGE GIEK to jednak nie koniec personalnych roszad. Nieoficjalnie wiadomo, że do spółki powrócił Sławomir Zawada, o czym w Bełchatowie mówi się nieoficjalnie od kilku dni.

Zawada prezesem koncernu został w grudniu 2015 roku. W spółce tradycją staje się już dokonywanie personalnych roszad na najważniejszym stanowisku tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Tak odwołano ze stanowiska prezesa PGE GIEK Jacka Kaczorowskiego, bełchatowianina, od początku swojej zawodowej kariery związanego z kopalnią i elektrownią Bełchatów. Oba zakłady znał od podszewki, rządził twardą ręką, ale, jak mówili pracownicy, był stąd i zależało mu na tym, w jakim kierunku pójdzie region. Stanowisko stracił 23 grudnia 2015.

To właśnie jego miejsce, ku zaskoczeniu pracowników, zajął nikomu tu nie znany Sławomir Zawada, który przed objęciem intratnej posady w Bełchatowie był Dyrektorem ds. Ekonomiczno – Komunalnych w Gminnym Przedsiębiorstwie Oczyszczania w Bogatyni.

Związany wówczas z PiS Sławomir Zawada w Bełchatowie spędził niecałe trzy lata. W październiku 2018 roku złożył rezygnację. Oficjalnie powodów nie podano, nieoficjalnie mówiło się, że z powodów osobistych.

Teraz mówi się o powrocie byłego prezesa do koncernu, ale raczej nie do zarządu. Z niepotwierdzonych informacji wynika, że w spółce pracuje od czwartku, 15 grudnia 2022, zajmuje się, bądź też miał zajmować, sprawami związanymi z ładem korporacyjnym. Już bowiem w piątkowe popołudnie pojawiły się niepotwierdzone informacje, że Sławomir Zawada z koncernem jeszcze nie zdążył się na nowo przywitać, a już musiał z nim pożegnać.

Odwołanie Andrzeja Legeżyńskiego to kolejne tąpnięcie w spółce, która jest energetycznym gigantem. W skład PGE GiEK wchodzi siedem oddziałów zlokalizowanych na terenie pięciu województw. Centrala spółki znajduje się w Bełchatowie. PGE GiEK jest największym wytwórcą energii elektrycznej w Polsce, pokrywającym ponad 36 proc. zapotrzebowania na energię.

Tymczasem to, co w ostatnich latach w PGE GIEK jest pewne, to zmiany na stanowisku prezesa spółki. Od chwili odwołania z funkcji Jacka Kaczorowskiego, koncernem kierowało już kilku prezesów, listę uzupełniają osoby wskazane jako pełniący obowiązki do chwili powołania kolejnego prezesa. Jeden z nich prezesem był przez sześć dni...

Aktualny skład zarządu PGE GiEK:

• Sławomir Podkówka – p.o. prezes zarządu – wiceprezes zarządu ds. finansowych,

• Norbert Grudzień – wiceprezes zarządu ds. operacyjnych i transformacji,

• Zbigniew Fałek – wiceprezes zarządu ds. rozwoju i ICT,

• Zbigniew Kasztelewicz – wiceprezes zarządu ds. wydobycia,

• Waldemar Lutkowski – wiceprezes zarządu