Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bilbord ze Skrą wita kierowców

Maciej Wiśniewski
"Bełchatów miasto mistrzów" - takim hasłem, reklamowanym przez siatkarzy PGE Skry Bełchatów miasto wita wszystkich kierowców, którzy wjeżdżają od strony Dobrzelowa. Ogromny bilbord ze Skrą zawisł w sobotę. Ma informować kierowców, że właśnie wjeżdżają do stolicy polskiej siatkówki.

- Jeżdżąc po Polsce widzę, że Bełchatów silnie kojarzy się ze Skrą, prawie każdy, komu mówię, że jestem z Bełchatowa od razu odpowiada, że to tam gdzie Skra - mówi Zbigniew Mikołajczyk, prezes Klubu Kibica Skry Bełchatów.

- Fajnie, że teraz nasi siatkarze będą też witać wszystkich kierowców wjeżdżających do miasta. W Bełchatowie Skry nie trzeba nikomu reklamować, ale fajnie pokazywać ją w mieście, dobrze jakby jeszcze podobne reklamy pojawiały się na telebimach w centrum - dodaje.

Wielkopowierzchniowy bilbord ze Skrą, na miarę sukcesu drużyny, który zawisł przy krajowej ósemce u wylotu z Dobrzelowa, to pomysł samego klubu. Projekt zrealizowano jednak wspólnie z miastem, które także dzięki mistrzowskiej drużynie chce się promować.

- Nie mamy się czego wstydzić, wręcz przeciwnie, jesteśmy miastem mistrza Polski, stolicą polskiej siatkówki, będziemy to pokazywać, aby ci wszyscy, którzy wjeżdżają do Bełchatowa lub tylko przejeżdżają przez nasze miasto o tym wiedzieli - mówi Marek Chrzanowski, prezydent Bełchatowa. - To miasto ważne na mapie kraju z punktu widzenia gospodarczego, ale także sportowego - dodaje.

Bilbord z Mariuszem Wlazłym i drużyną odbierającą puchar za ostatnie mistrzostwo Polski, na rogatkach miasta wisiał będzie przez miesiąc.

- Chcemy, aby był to element mówiący o tym, co jest w naszym mieście ważne, oprócz energetyki mamy także siatkówkę - mówi Konrad Piechocki, prezes bełchatowskiego klubu. - Jak bardzo istotnym elementem tożsamości lokalnej jest Skra widać było podczas fetowania mistrzostwa Polski, kiedy masa osób wyległa na ulice - dodaje.

W magistracie podkreślają, że bilbord ze Skrą czyli wizerunkiem ozłoconej drużyny w żaden sposób nie będzie konkurował z witalnikiem z podobizną papieża Jana Pawła II, który stoi kilkaset metrów dalej.

- Jan Paweł II to zupełnie inne spojrzenie, jest patronem naszego miasta, ale oba witacze sobie wzajemnie nie przeszkadzają - mówi prezydent Chrzanowski. - Poza tym papież też kochał sport - dodaje z uśmiechem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto