Po licznych opadach deszczu, brakuje zaledwie kilku centymetrów, aby woda z Rakówki wystąpiła z koryta. Zespół Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych w magistracie czeka w pogotowiu na dalsze informacje o opadach i ewentualne wystąpienie rzeki z brzegów.
- Można powiedzieć, że woda płynie już na granicy wytrzymałości koryta - mówi Wojciech Łągwa, koordynator zespołu. - Czekamy w pogotowiu na kolejne dni śledząc prognozy o ewentualnych opadach.
W bezpośrednim sąsiedztwie rzeki póki co, nie odnotowano podtopień . Do magistratu wpływają natomiast informacje o zalanych piwnicach i działkach ze względu na wybijające wody gruntowe. Woda zalega na ulicy Piotrkowskiej, gdzie wodami gruntowymi zalana jest połowa jezdni. Sztab przygotowanych ma kilka tysięcy worków do wypełnienia piaskiem, a także do dyspozycji sprzęt przeciwpowodziowy m.in. w postaci specjalnych zapór.
- Trzymamy rękę na pulsie i śledzimy prognozy pogody - mówi Wojciech Łągwa.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?