Aleja Wyszyńskiego w Bełchatowie będzie bezpieczniejsza dla dzieci?

Po sygnałach od rodziców, którzy obawiają się o bezpieczeństwo dzieci, poruszających się w tym rejonie, magistrat zdecydował, że rozwiązania, zapewniające bezpieczeństwo dzieci ma wypracować dyrektor szkoły. Ten spośród pracowników wyznaczył dwie osoby, które będą przeprowadzały uczniów. Najpierw muszą one przejść odpowiednie szkolenie w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego.
- To trochę potrwa, bo szkolenia odbywają się dość rzadko, dlatego musimy poczekać nawyznaczenie terminu zajęć - mówi Adam Jarząbek, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 13 w Bełchatowie. - Po przeszkoleniu, być może jeszcze w tym miesiącu, pracownicy będą przeprowadzać dzieci po pasach.

Do szkoły na Przytorzu chodzi około 80 dzieci z os. Dolnośląskiego, codziennie muszą one przechodzić przez ruchliwą aleję Wyszyńskiego. Rodzice zaapelowali o zapewnienie bezpieczeństwa po tym, jak na pasach miesiąc temu zginęła 10-letnia dziewczynka, uczennica SP nr 9 na os. Dolnośląskim. Jak się okazuje, niebawem do magistratu ma trafić także pismo z tej szkoły z prośbą o zorganizowanie bezpiecznego przejścia. Do tej szkoły z os. Przytorze chodzi około 30 dzieci. Codziennie przez ulicę przechodzą też dzieci, podążające do skateparku i świetlicy na os. Przytorze.