We wspólnym piśmie sygnowanym przez władze miasta, powiatu i przedstawicieli związków zawodowych w regionie, postawiono ultimatum ministrowi Cezaremu Grabarczykowi. Jeśli minister do 31 stycznia nie znajdzie czasu na rozmowę o obwodnicy z samorządowcami i przedstawicielami organizacji związkowych, to ci "w sposób niezapowiedziany odwiedzą Ministerstwo Infrastruktury i Urząd Rady Ministrów".
Co to może oznaczać? Nieoficjalnie wiadomo, że związkowcy wspólnie z mieszkańcami Bełchatowa mogliby urządzić pikietę pod siedzibą ministerstwa. Do Warszawy mieliby się wybrać w pierwszych dniach lutego. Przedstawiciele związków z konkretnymi deklaracjami wstrzymują się, zapowiadając bardziej zdecydowane działania w przypadku fiaska rozmów.
- Jeśli sami w jakiś sposób nie zaprotestujemy, to budowa obwodnicy będzie oddalać się w nieskończoność. Sposobów na zewnętrzne pokazanie swojego niezadowolenia jest cała gama. Czy mówienie o tym już dziś jest potrzebne? Poczekamy na reakcję ministerstwa- mówi Waldemar Lutkowski, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego KWB Bełchatów.
W grudniu w ministerialnym Projekcie Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015, skierowanym do konsultacji społecznych, budowa obwodnicy północnej Bełchatowa została wskazana jako inwestycja planowana dopiero po roku 2013.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?