Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ziobro mówił o Holland w Tomaszowie wbrew sądowemu zakazowi: "To język propagandy Goebbelsa i Stalina". ZDJĘCIA, VIDEO

Marek Obszarny
Marek Obszarny
Wideo
od 16 lat
Zbigniew Ziobro mówił o Agnieszce Holland w Tomaszowie wbrew sądowemu zakazowi. Padły mocne słowa o publicznych wypowiedziach reżyserki: "To język propagandy Goebbelsa i Stalina" - ocenił minister sprawiedliwości i wypomniał przeszłość ojca autorki filmu "Zielona granica". Konferencja odbyła się w środę, 27 września 2023. Przeczytajcie relację, zobaczcie zdjęcia, a także materiał video!

Ziobro mówił o Holland w Tomaszowie wbrew sądowemu zakazowi: "To język propagandy Goebbelsa i Stalina". ZDJĘCIA, VIDEO

Zbigniew Ziobro twierdzi, że Agnieszka Holland posługuje się językiem "rodem z podręczników Goebbelsa czy stalinowskiej propagandy". W ten sposób minister sprawiedliwości i prokurator generalny w jednej osobie odniósł się do decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie, który zakazał mu wypowiadania się na temat reżyserki i jej twórczości w kontekście filmu "Zielona granica". Chodziło o przyrównywanie działań autorki do zbrodniczych reżimów totalitarnych.

Zobacz zdjęcia!

Na placu Kościuszki w Tomaszowie ministrowi towarzyszyła Ewa Wendrowska, radna Sejmiku Województwa Łódzkiego i kandydatka w najbliższych wyborach parlamentarnych. Za mówcami, na drugim planie stanęli działacze i sympatycy Suwerennej Polski - trzymali plansze opatrzone wizerunkiem Agnieszki Holland oraz cytatami z jej publicznych wypowiedzi. W kolejnym rzędzie tło robili strażacy po cywilnemu z banerem reklamującym kandydatkę do Sejmu RP.

W tej scenerii Zbigniew Ziobro cytował bulwersujące, jego zdaniem, wypowiedzi Agnieszki Holland, np.: „Wiem do czego zdolna jest ta cała brunatna hołota, która nami rządzi”.

- Jeżeli pani Holland może w ten sposób adresować swoje słowa do polityków w Polsce rządzących, czy też podobne słowa obelżywe do polskich żołnierzy, funkcjonariuszy straży granicznej, to ja sobie nie wyobrażam aby jakikolwiek sąd uznał, że nie można tego nazwać propagandą rodem z podręczników Goebbelsa czy stalinowskiej prasy sowieckiej - mówił Zbigniew Ziobro w Tomaszowie.

Ziobro wypomina przeszłość ojca Agnieszki Holland

Minister sprawiedliwości odwołał się do osobistego doświadczenia, twierdząc, że jego mama jako dziecko w latach 50. była wyzywana od córki bandyty i faszysty, "ponieważ takim językiem ówcześni propagandziści opisywali żołnierzy Armii Krajowej, WiN, polskich patriotów, którzy walczyli o wolną Polskę, a później byli prześladowani przez stalinowski reżim, sowiecki aparat bezpieki." W tym kontekście Ziobro wymienił Henryka Hollanda, ojca Agnieszki Holland, który zmarł w 1961 roku.

- Naszym obowiązkiem jest zrobić wszystko, aby dzieci żołnierzy i funkcjonariuszy straży granicznej nie były kiedyś wytykane jako dzieci sadystów i bandytów. Dlatego naszym obowiązkiem, moim obowiązkiem jest mówić prawdę na temat wypowiedzi, słów propagandy jaką stosuje pani Holland, m.in. wobec funkcjonariuszy straży granicznej, żołnierzy Wojska Polskiego, którzy bronią naszych granic. To język wzięty z podręczników stalinowskiej propagandy - dodał.

Ziobro: - Nie pozwolimy sobie zakneblować ust

Podkreślał, że robi to w obronie tych, którzy sami się bronić nie mogą i że "będzie mówić prawdę niezależnie od wyroków i prób zakneblowania nam ust".

- Wyroki sądów kiedyś, za czasów działania ojca pani Holland, oficera armii radzieckiej, porucznika lejtnanta armii czerwonej, który wkroczył do Polski i zaprowadzał porządki ideologiczne takimi propagandowymi określeniami pod adresem polskich żołnierzy, polskich patriotów. Ten czas kiedy władza mogła posługiwać się sądami i kneblować usta minął raz na zawsze. Polska jest wolna, Polska jest demokratyczna i my będziemy korzystać z naszych praw i realizować nasze obowiązki. Ja również, jako minister sprawiedliwości, będę bronił żołnierzy i funkcjonariuszy mówiąc prawdę na temat twórczości pani Holland oraz jej wypowiedzi, których tak chętnie udzielała używając tych porównań, które państwu zaprezentowałem - oświadczył Zbigniew Ziobro.

Na koniec minister sprawiedliwości dodał, że słowa o Agnieszce Holland będzie konsekwentnie powtarzał przez kolejne dni, na każdej konferencji prasowej, bo - jak stwierdził - "żaden sąd na świecie nie zabroni mu mówić prawdy".

Agnieszka Holland domaga się przeprosin i wpłaty na cele charytatywne

„W III Rzeszy Niemcy produkowali propagandowe filmy pokazujące Polaków jako bandytów i morderców. Dziś mają od tego Agnieszkę Holland" - za ten komentarz Zbigniewa Ziobry, nawiązujący do jej najnowszego filmu "Zielona granica", Agnieszka Holland domaga się publicznych przeprosin i wpłaty 50 tysięcy złotych na rzecz organizacji "Dzieci Holokaustu".

„Post Zbigniewa Ziobry w sposób oczywisty narusza moje dobra osobiste i stanowi zniesławienie. Nie mogę pozostać obojętna na tak otwarty i brutalny atak ze strony osoby piastującej w Polsce bardzo ważną konstytucyjną funkcję ministra sprawiedliwości i jednocześnie prokuratora generalnego” – uzasadnia reżyserka.

Padły mocne słowa o publicznych wypowiedziach reżyserki: "To język propagandy Goebbelsa i Stalina" - ocenił minister sprawiedliwości i wypomniał przeszłość ojca Agnieszki Holland

Ziobro mówił o Holland w Tomaszowie wbrew sądowemu zakazowi:...

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto