Wójt Kleszczowa nie działał umyślnie

Nie będzie śledztwa w sprawie powołania Kazimiery T., byłej wójt Kleszczowa, na stanowisko zastępcy wójta gminy. Zdaniem Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Sławomir Chojnowski, obecny wójt Kleszczowa, nie popełnił umyślnego przestępstwa, powołując 1 sierpnia Kazimierę T. na stanowisko swego zastępcy, choć ciążył na niej zakaz pełnienia funkcji wójta.

- Prokurator uznał, że wójt nie miał świadomości, iż zakaz nałożony na Kazimierę T. dotyczy także sprawowania funkcji wicewójta, a więc nie było to działanie umyślne - mówi Witold Błaszczyk, rzecznik prokuratury w Piotrkowie. - Duże znaczenie miało postanowienie sądu o rozszerzeniu zakazu na funkcję wicewójta, co oznacza, że sam sąd uznał, że wcześniejsze zawieszenie Kazimiery T. było niejednoznaczne i można je było różnie interpretować - dodaje rzecznik prokuratury.