Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urszula G. stanie przed sądem

Ewa Drzazga
Urszulę G. zatrzymano w połowie marca. Już niedługo finał prokuratorskiego postępowania
Urszulę G. zatrzymano w połowie marca. Już niedługo finał prokuratorskiego postępowania Archiwum
Do sporządzenia aktu oskarżenia przygotowują się prokuratorzy w Bełchatowie badający sprawę Urszuli G. Zarzuca się jej zabójstwo. Kobiecie grozi nawet do 25 lat więzienia.

Piotr T. był lubiany, cieszył się dobrą opinią. Urszula G. pracowała w bełchatowskim banku. Ich związek, jak to określają autorzy romansów, ,,wypalał się". W marcu Piotra znaleziono martwego w jego mieszkaniu, Urszula G. została tymczasowo aresztowana. Prawdopodobnie za kilka tygodni do sądu trafi akt oskarżenia w jej sprawie. Prokurator postawił jej zarzut zabójstwa.


- Czekamy jeszcze na ostateczny protokół z sekcji zwłok Piotra T. - mówi Urszula Szczepańska-Sewerynek, prokurator rejonowy w Bełchatowie. - Gdy ten dokument do nas dotrze, będzie można przystąpić do ostatecznych czynności w tym postępowaniu. 


Te ostateczne czynności to nic innego jak sporządzenie aktu oskarżenia przeciwko Urszuli G. Bełchatowianka od kilku miesięcy przebywa w łódzkim areszcie więziennym.
 Przypomnijmy, że 36-letni Piotr T. został znaleziony 19 marca w mieszkaniu na osiedlu Słonecznym. Miał kilka ran kłutych na klatce piersiowej i dużą ciętą ranę na szyi. Dzień później policja zatrzymała 35-letnią Urszulę G., byłą partnerkę mężczyzny. Jak wynika z ustaleń śledztwa, część wieczoru, podczas którego doszło do zabójstwa, spędziła w mieszkaniu Piotra T. 
Policjanci zatrzymania dokonali, gdy kobieta była w szpitalu. Zawiozła ją tam koleżanka z pracy, bo Urszula G. źle się poczuła. Dało się też zauważyć, że miała wybite zęby. Jak podejrzewają śledczy, mógł to być efekt szarpaniny, czy też awantury, do której miało dojść tego wieczora, gdy zginął mężczyzna. 
Właśnie wątek związany z brakiem skutecznej obrony ze strony Piotra T. był m.in. przedmiotem ustaleń bełchatowskiej prokuratury. W trakcie postępowania pojawiła się wątpliwość co do tego, czy aby mężczyzna nie był pod wpływem takich substancji, które mogły zadecydować o tym, że nie był w stanie podjąć określonych działań. 
Wyniki analiz medycznych z jednej strony wykluczyły obecność tego typu środków w organizmie Piotra T. Z drugiej sprawiły, że do Bełchatowa dopiero lada dzień powinien dostrzec dokument z ostatecznym protokołem z sekcji zwłok mężczyzny.


Urszula G. została przebadana przez biegłego psychiatrę oraz psychologa. Ci mieli sprawdzić, czy jest poczytalna. Ekspertyza jest jednoznaczna. Kobieta przez cały czas wiedziała, co robi. Sama Urszula G. werbalnie przyznała się do zarzuconego jej czynu, ale potem przebiegu zdarzenia nie chciała zrelacjonować. Przez cały czas zasłania się niepamięcią. 


Jeśli prokuratorzy w akcie oskarżenia podtrzymają zarzut zabójstwa, bełchatowiance grozi nawet do 25 lat pozbawienia wolności.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto