Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ułoży się prezydentom z radnymi?

Grzegorz Maliszewski, wola, aw, jdn
Bełchatów. Marek Chrzanowski jeszcze nie jest pewien
Bełchatów. Marek Chrzanowski jeszcze nie jest pewien fot. Magdalena Buchalska-Frysz
Po wyborczym świętowaniu nowi starzy prezydenci w Bełchatowie, Radomsku i Tomaszowie Maz. już łamią sobie głowy, jak ułożyć politycznie najbliższe cztery lata w radzie miasta.

To właśnie od współpracy z miejskimi rajcami będzie w końcu w dużej mierze zależało wprowadzenie w życie wyborczych obietnic.

W Bełchatowie wydaje się, że Marek Chrzanowski, który na prezydenckim fotelu zasiądzie po raz trzeci z rzędu, będzie miał zadanie o wiele łatwiejsze niż w latach ubiegłych. Wszystko za sprawą koalicji, jaką zawarto w mieście i powiecie. W poprzedniej kadencji Chrzanowski takiego komfortu rządzenia i bezbolesnego wprowadzania autorskich pomysłów przez swoją ekipę nie miał.

Porozumienie Lokalnych Ugrupowań Społecznych, którego prezydent jest jednym z założycieli, w nowej radzie miasta ma najwięcej, bo aż osiem mandatów. W koalicji razem z Platformą Obywatelską (4 radnych) i Ziemią Bełchatowską (4 radnych) PLUS stanowi większość. Prezydent Chrzanowski wielokrotnie podkreślał, że taki układ sił w radzie pomoże w realizacji jego pomysłów na rządzenie Bełchatowem, ale także poprawi nie najlepsze relacje z samorządem powiatu.

Uważnie na ręce Chrzanowskiemu i koalicjantom będzie patrzył jego rywal w wyborach - Tadeusz Rozpara (SLD), który zasiądzie w opozycji. Jego zdaniem, koalicja jednak zbyt długo nie wytrzyma.

- Dziś próbuje się pokazać, że te koalicje, które zawarto, złagodzą konflikty na linii miasto - powiat - mówi Tadeusz Rozpara. - Najlepiej dla Bełchatowa jest, aby tych konfliktów nie było, ale osobiście nie wierzę, aby ludzie, którzy do tej pory ze sobą walczyli bardzo nie fair, żyli w zgodzie.

Czy tak będzie? Trudno powiedzieć. Historia ubiegłorocznej koalicji w radzie miasta PLUS z PiS nakazuje być ostrożnym w ferowaniu hurraoptymistycznych scenariuszy. Wówczas miało też być pięknie i wspaniale, a koalicja przetrwała raptem półtora roku.

W Tomaszowie emocje były do ostatniej chwili. Rafał Zago-zdon wygrał niedzielne wybory różnicą ponad tysiąca głosów. Teraz będzie musiał zrzec się mandatu w radzie miejskiej. Na jego miejsce musiałby wejść Waldemar Wendrowski, obecnie jego zastępca, ale wiele wskazuje na to, że na tym stanowisku pozostanie. Kolejnym do mandatu jest Ryszard Grudziński, który obecnie pracuje w Zakładzie Wodno-Kanalizacyjnym.

Czy Rafałowi Zagozdonowi będzie się rządziło równie spokojnie, jak przez minione cztery lata, gdy miał za sobą większość w radzie? Jeszcze nic nie jest przesądzone, a to dlatego, że ugrupowanie prezydenta zdobyło tylko trzy mandaty. Najwięcej radnych ma PiS i prawdopodobnie to ta formacja będzie się starała rządzić i nie da się tym razem (jak 4 lata temu) zepchnąć do opozycji. Świadczy o tym choćby sytuacja z powiatu, gdy w radzie w czwartek powstała koalicja PiS z SLD, a nie jak wcześniej się mówiło z PO. Dziś na tomaszowskiej scenie politycznej wszystko może się zdarzyć, a czasu jest sporo, bo komisarz wyborczy wciąż nie ogłosił terminu pierwszej sesji.

Znany jest już natomiast termin inauguracyjnej sesji w Opocznie. Odbędzie się ona w piątek w MDK. Radni wybiorą przewodniczącego i wiceprzewodniczących rady. Kto rządzić będzie w radzie miejskiej i czy nowo wybrany w drugiej turze burmistrz Jan Wieruszewski będzie miał za sobą większość? A może przyjdzie mu walczyć z mającą przewagę mandatów prawicą (PiS i Opoczyńska Wspólnota Samorządowa)? Zdobyła ona w wyborach 9 mandatów, a dotychczas rządzący w radzie (Razem dla Opoczna i Ziemia Opoczyńska) - 10. Decydujące tu będą dwa głosy PO.

- Nikt nie podejmował dotąd żadnych kroków, wszyscy czekali na drugą turę wyborów - mówi Kazimierz Kożuchowski, sekretarz Opoczna. - Teraz, kiedy wiadomo, kto wygrał, zaczną się konkretne, polityczne rozmowy. I na sesji będzie wiadomo, jak będzie wyglądała rządząca koalicja.

Anna Milczanowska, która wygrała wybory prezydenckie w Radomsku (60,50 proc. poparcia), nie będzie mieć łatwo. Tuż po pierwszej turze w mieście zawiązała się koalicja PO, PiS i Razem dla Radomska.

Koalicjanci w radzie miejskiej mają zdecydowaną większość, bo aż 13 głosów na 21 osób. Tymczasem Forum Samorządowo-Gospodarcze, czyli lokalne ugrupowanie, z którego wywodzi się prezydent Milczanowska, jest w mniejszościowej opozycji. W miejskiej radzie FSG ma bowiem tylko czterech radnych. Poza tym trzech radnych ma SLD, a jednego Radom-szczańskie Porozumienie Społeczne. Zresztą koalicja swoją przewagę pokazała już kilka dni temu w trakcie wyboru przewodniczącego (Jacek Gębicz z PiS) i wiceprzewodniczących (Jerzy Słowiński z RdR i Łukasz Więcek z PO).

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto