Trąba powietrzna nadciągała od strony Częstochowy. W tamtym rejonie zniszczeniu uległo już 50 domów. Ostatecznie przeszła w kierunku Piotrkowa omijając Bełchatów.
W Bełchatowie strażacy interweniowali na ul. Czyżewskiego, gdzie od pioruna zapalił się budynek mieszkalny, a w Ciszy (gm. Kluki) doszło do pożaru stodoły.
W mieście zalanych jest kilkadziesiąt piwnic w budynkach mieszkalnych. Strażacy wypompowują też wodę z piwnic hotelu Wodnik na Słoku. Woda podeszła także pod stację transformatorową na ul. Przemysłowej, którą ze względów bezpieczeństwa wyłączono.
Służby kryzysowe są zdania, że najgorsze mamy już za sobą. Podkreślają jednak, że sytuacja jest na tyle mobilna, iż w każdej chwili możemy mieć do czynienia z kolejną falą ulewnych deszczów i porywistych wiatrów.
Godzinę po ulewie woda z głównych ulic miasta szybko spłynęła do studzienek kanalizacyjnych. Nie ma utrudnień w ruchu. Miejscami z brzegów wystąpiła rzeka Rakówka m.in. w Parku Miejskim przy Dworku Olszewskich.
– Póki co, na całe szczęście wydaje się, że żywioł przeszedł obok Bełchatowa, odnotowano tylko podtopienia i zalania piwnic. Nie ma poważnych strat – mówi Dariusz Matyśkiewicz, wiceprezydent Bełchatowa.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?