Spłonęła budka ze zniczami i kwiatami koło cmentarza w Bełchatowie. Wnuczka pani Teresy prosi o pomoc

Po pożarze budki ze zniczami koło cmentarza w Bełchatowie z apelem o pomoc zwróciła się wnuczka pani Teresy: "(...) Moją babcię Teresę dotknęło ogromne nieszczęście, jej budka z kwiatkami i zniczami została podpalona przez włamywacza, który dla skradzionych 200 zł zniszczył mojej babci główne źródło dochodu, z którego utrzymuje się od kilkunastu lat. Chciałabym wszystkich prosić o pomoc finansową, mimo obecnie trudnej sytuacji na świecie związanej z koronawirusem. Wierzę, że dzięki waszej pomocy po powrocie do normalnego funkcjonowania polskiej gospodarki moja babcia będzie miała szansę na dalsze prowadzenie swojego małego interesu, który stał się dla niej nieodłączną częścią życia. Będę wdzięczna za każdą wpłaconą kwotę,dzięki której pomogę babci".