W sierpniu wojewoda Jolanta Chełmińska wydała zarządzenie zastępcze wygaszające mandat wójt Kleszczowa. Wcześniej nie uczynili bowiem tego kleszczowscy radni, tłumacząc swą decyzję zawiłościami prawnymi.
Utrata stanowiska wójta grozi Kazimierze T. w związku z wyrokiem warunkowo umarzającym postępowanie w sprawie gminnych przetargów na rozbudowę sieci telekomunikacyjnej. Kazimiera T. zasiadała w radzie nadzorczej firmy, która wygrała przetargi, jednak w dokumentach poświadczyła brak zależności. W kwietniu Sąd Okręgowy w Piotrkowie wydał prawomocny wyrok warunkowo umarzający sprawę przeciwko wójt Kleszczowa.
Zdaniem służb prawnych wojewody to wystarczy, by odwołać Kazimierę T. ze stanowiska. Innego zdania jest sama zainteresowana, która twierdzi, że w jej sprawie zastosowanie mają przepisy kodeksu wyborczego z ubiegłego roku, według którego warunkowe umorzenie postępowania nie skutkuje utratą mandatu. W związku z tym Kazimiera T. odwołała się od decyzji wojewody do WSA, który zajmie się sprawa 13 grudnia.
Nie oznacza to jednak, że wtedy poznamy ostateczny werdykt w sprawie wójt gminy Kleszczów.
- Każdej ze stron przysługuje odwołanie i można być pewnym, że strona niezadowolona z decyzji WSA, takie odwołanie złoży - mówi Elżbieta Staszyńska, dyrektor wydziału prawnego wojewody łódzkiego.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?