Specjaliści z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego przywieźli w sumie 700 raków błotnych, pozostałe sztuki to tegoroczne raki szlachetne. Wszystkie zostały przetransportowane z hodowli województwie świętokrzyskim. Akcja wpuszczania raków do bełchatowskiej rzeki to kolejny etap projektu rewitalizacji rzeki Rakówki, na który magistrat pozyskał z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi 55 tys. złotych dotacji. Dzięki temu udało się przeprowadzić badania mikrobiologiczne, które potwierdziły, że jakość wody pozwala na zarybienie rzeki i wpuszczenie do niej raków.
W czerwcu tego roku przedstawiciele piotrkowskiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego, we współpracy z miastem, wpuścili do rzeki po 30 tysięcy sztuk jazia i klenia.
Wpuszczone w ostatnich dniach raki przez najbliższe tygodnie będą oswajały się z nowym środowiskiem naturalnym. Będą musiały poszukać sobie pożywienia oraz odpowiedniej bazy do rozmnażania. Raki błotne wkrótce zaczną swój okres godowy, natomiast raki szlachetne poszukają schronienia, aby w spokoju przetrwać zimę. Raki szlachetne osiągają rozmiary do 25 cm. Raki błotne są od nich mniejsze, mają długość 16 cm.
Magistrat apeluje do mieszkańców, aby ograniczyli teraz karmienie kaczek pływających po Rakówce, ponieważ resztki jedzenia osiadają na dnie, rozkładają się i pogarszają jakość wody. Specjaliści zwracają uwagę, że mniejsze ilości wrzucanego jedzenia znacznie zwiększą szanse, że nowe raki przystosują się do życia w Rakówce.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?