– Ostatnio o 7 rano przyjechała kobieta z krwawieniem - mówi Robert Kornacki, rzecznik szpitala. - Została zbadana i tak jak wszystkie inne pacjentki skierowana do innej placówki - dodaje.
Remont ginekologii trwa od 30 czerwca i potrwa do 5 sierpnia. W tym czasie wszystkie pacjentki, które zgłoszą się do szpitala, muszą liczyć się z tym, że nie zostaną przyjęte. Szpital w Bełchatowie porozumiał się z firmą Riemer, która obsługuje pogotowie na terenie powiatu, aby karetki nie przywoziły kobiet rodzących lub wymagających pomocy ginekologicznej do szpitala, bo i tak zostaną stamtąd odesłane.
- Teoretycznie moglibyśmy zawieźć kobietę na izbę przyjęć, ale skoro wiemy, że i tak jej nie przyjmą, to jeździmy od razu do Piotrkowa lub Radomska - mówi Grzegorz Riemer, właściciel pogotowia. - Nie świadczymy natomiast usług transportu międzyszpitalnego. Kobiety, które zgłoszą się na izbę przyjęć, muszą we własnym zakresie szukać transportu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?