Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PGE Skra w Rzeszowie z Asseco Resovią

Paweł Hochstim
Mariusz Wlazły zagra z Asseco Resovią w Rzeszowie
Mariusz Wlazły zagra z Asseco Resovią w Rzeszowie fot. Dariusz Śmigielski
Asseco Resovia Rzeszów będzie w środę rywalem siatkarzy PGE Skry Bełchatów w hitowym meczu trzeciej kolejki PlusLigi. Bełchatowianie po dwóch kolejkach zajmują dopiero szóste miejsce, więc teoretycznie faworytem jest Resovia, która sezon rozpoczęła idealnie, bo od dwóch zwycięstw 3:0.

Dlaczego teoretycznie? Dlatego, że bełchatowianie od wielu lat nie przegrali już dwóch meczów ligowych z rzędu, a w ostatnią sobotę ulegli we własnej hali Zaksie Kędzierzyn-Koźle. Poza tym z każdym meczem powinni grać lepiej, bo są doświadczonym zespołem, któremu tylko potrzeba czasu na zgranie. Personalnie siatkarze PGE Skry nie mają sobie równych w Polsce.

Mimo to trener Jacek Nawrocki już po porażce z Zaksą obawiał się spotkania w Rzeszowie. - Jeśli nie odzyskamy chłodnej głowy, możemy mieć problem ze zdobywaniem punktów - mówił.

Mistrzowie Polski nie mają czasu na poważniejszy trening, bo grają co kilka dni. W sobotę zmierzyli się z Zaksą, w środę grają w Rzeszowie, w sobotę podejmą AZS Częstochowa, a pięć dni później zmierzą się w Budvie z Budvanską Rivijerą w Lidze Mistrzów. Po powrocie do Polski zostaną w Warszawie, gdzie w niedzielę zmierzą się z Politechniką.

Prawdopodobnie w podstawowym składzie bełchatow-skiej drużyny zabraknie Michała Winiarskiego, choć ten pojechał z zespołem do Rzeszowa. Winiarski ma założoną na złamany palec specjalną osłonę, w której może przyjmować zagrywkę i atakować, ale nie może blokować. W spotkaniu z Resovią blokowanie byłoby jeszcze bardziej ryzykowne, bo w rzeszowskiej drużynie gra najmocniej atakujący gracz ligi Georg Grozer. Nawrocki nie będzie chciał dopuścić do sytuacji, w której kontuzja Winiarskiego by się pogłębiła. Ale nie jest wykluczone, że Winiarski pojawi się kilka razy na boisku w ustawieniach, w których będzie grał w drugiej linii, czyli bez bloku.

Pierwsza szóstka bełchatowian pewnie się nie zmieni i po raz drugi z rzędu na boisko wybiegnie Konstantin Cupković. W meczu z Zaksą Serb wyraźnie spalił się psychicznie, ale tłumaczy go fakt, że był to jego debiut. W środę powinien być już spokojniejszy.

Spotkanie Asseco Resovii z PGE Skrą w hali na Podpromiu w Rzeszowie rozpocznie się o godz. 20. Mecz obejrzy komplet widzów, a transmisję przeprowadzi telewizja Polsat Sport.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto