Później przed swoimi kibicami wystąpi tylko raz w tym roku, bo w piątek, 2 grudnia, o godz. 18, otwierający rundę rewanżową mecz z Ruchem Chorzów będzie tegorocznym pożegnaniem z fanami PGE GKS.
Pozostałe dwa jesienne mecze drużyna Kamila Kieresia rozegra na stadionach rywali w 15.kolejce z Cracovią w Krakowie w niedzielę, 27 listopada, o godz. 14.30 oraz 17. kolejce 10-11 grudnia w Bielsku-Białej z Podbeskidziem. Z czwórki najbliższych rywali bełchatowian tylko niebiescy są w czołówce, a pozostała trójka walczy o życie w "meczach prawdy."
Gdyby ufać statystykom dotychczasowych spotkań GKS z ŁKS, to można być pewnym, że padną gole, bo na 12 meczów między tymi drużynami raz było 0:0 (15 lat temu w Bełchatowie). Był to zresztą jedyny remis w historii meczów tych drużyn. Ale w tym sezonie oba zespoły grają bezkompromisowo. Dość podkreślić, że beniaminek z al. Unii wygrał więcej meczów (3) na stadionach rywali niż u siebie i pod tym względem ustępuje tylko Śląskowi i Legii (po 4). Z obcych boisk łodzianie wracali tylko raz z remisem (0:0 w Gdańsku z Lechią). Gospodarze u siebie tylko raz zremisowali (0:0 z Widzewem), a o efektownych zwycięstwach (6:0 z Podbeskidziem i zdemolowaniu wrocławskiego lidera 3:0) było głośno.
Wspomnieliśmy, że wśród gości jest były piłkarz GKS Maciej Bykowski. Ale niespodziewanie pojawił się drugi. Asystentem Ryszarda Tarasiewicza został Waldemar Tęsiorowski, który rozegrał 19 meczów w GKS w sezonie 1995/1996 (m.in. w pierwszym meczu z ŁKS, wygranym 3:0... nie strzelił karnego w 83 minucie).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
