Kilka lat temu pasjonaci historii sami schron odrestaurowali. Przy obiekcie organizowane były m.in. pikniki rekonstrukcyjne, odbywają się tam też lekcje historii. Okazało się jednak, że nie wszyscy tę pracę doceniają. Ktoś podłożył ogień w okopach, regularnie uszkadzane są barierki, otaczające schron. Amatorów znalazło także wiele stalowych elementów, które zamontowano w pobliżu schronu.
Teraz członkowie grupy rekonstrukcyjnej naprawiają szkody.
- Na razie wymieniamy w okopach faszynę, zniszczoną przez pożar i czas - mówi Łukasz Politański, szef Stowarzyszenia Grupa Rekonstrukcji Historycznej im. 84 PPSP. - Podczas kolejnego spotkania odtworzymy zniszczony już daszek antyszrapnelowy. Niestety, podliczyć też trzeba "pozimowe" straty.
- Ukradziono nam 15 potykaczy, czyli prętów stalowych o wysokości 190 centymetrów, używanych do montowania drutu kolczastego, bezskutecznie próbowano wyrwać stalowe drzwi, które też uległy zniszczeniu - dodaje Politański.
Jeden potykacz to koszt rzędu 200 złotych. W sumie straty oszacowano na 4 tys. zł.
- Gdyby ktoś miał jakieś informacje na temat tego, co stało się z tymi elementami, prosimy o kontakt - dodaje Łukasz Politański.
Sprawa kradzieży zgłoszona zostanie także na policję.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?