Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Łódzkiego piją coraz więcej alkoholu

Alicja Zboińska, współpraca: dag, rk, jj, pg, aw, ag, kw, greg, burz, jd, mim, daga
Specjaliści od uzależnień biją na alarm: mieszkańcy województwa łódzkiego nie tylko piją coraz więcej, ale i sięgają po coraz mocniejsze alkohole.

Najpopularniejsze wciąż jest piwo, ale już wino coraz częściej zamieniamy na wódkę. Nie mamy też najmniejszych problemów z zakupem alkoholu, bo sklepów monopolowych, a także spożywczych oferujących alkohol błyskawicznie przybywa.

Wystarczy krótki spacer po centrach największych miast regionu. W śródmieściu Łodzi, w promieniu kilometra, wódkę i piwo można kupić w przynajmniej dziesięciu punktach.

- Jeden sklep monopolowy mieści się na jednym rogu Kilińskiego i Tuwima, a drugi naprzeciwko - mówi Wojciech Jarzewski, mieszkaniec Śródmieścia. - Alkohol jest też w pobliskich sklepach popularnych sieci, a kolejny monopolowy działa przy ul. Nawrot. Po południu nie ma gdzie kupić świeżego pieczywa, ale piwo czy wódkę można nabyć do późna w nocy.

Nic dziwnego, że mieszkańcy Łodzi i wielu miast regionu piją coraz więcej. O ile w 2008 r. łodzianie wydali na alkohol niewiele ponad 350 mln zł, to już w ub.r. kwota ta przekroczyła pół miliarda złotych! Z danych oddziału ds. wychowania w trzeźwości wydziału edukacji Urzędu Miasta Łodzi wynika, że najwięcej wydali na piwo: ponad 247 mln zł i wódkę - ponad 243 mln zł. Łodzianie najmniej piją wina: w ub.r. wydali na nie niewiele ponad 75 mln zł. Napoje wyskokowe mogą kupić w ponad dwóch tysiącach punktów.

Rosnąca liczba sklepów z alkoholem niepokoi specjalistów od uzależnień. - Możliwości kupna alkoholu są coraz większe, jest bardzo dużo punktów sprzedaży - mówi Anna Mroczek, dyrektorka Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi.

Do grona abstynentów nie można zaliczyć mieszkańców Wielunia. W ub.r. wypili alkohol za ponad 31 mln zł, a w 2009 za 29 mln zł. Za kołnierz nie wylewali także mieszkańcy Rawy Maz., w porównaniu do 2009 roku w ub.r. wydali na alkohol o ponad 2 miliony złotych więcej. W Sieradzu jeszcze liczą, ile mieszkańcy wydali na alkohol w ubiegłym roku, ale dane z ubiegłych lat nie napawają optymizmem. W 2009 roku sieradzanie wypili prawie za 40 mln zł i wydali więcej o prawie 2,5 mln zł niż rok wcześniej.

Zaskakujące jest to, że w niektórych miastach regionu odnotowano jednak spadek spożycia alkoholu. Taka sytuacja wystąpiła między innymi w Tomaszowie i Opocznie, mieszkańcy tych miast wydali średnio o 3 mln zł mniej na zakup alkoholu w porównaniu z 2009 rokiem.

Mieszkańcy regionu łódzkiego coraz częściej poszukują pomocy u specjalistów. - Trafia do mnie coraz więcej zamożnych, wykształconych osób - mówi Henryk Bujacz, psycholog, terapeuta uzależnień. - Przeważnie przekonują ich do tego bliscy.

Terapeuci nie będą narzekać na brak zajęcia. W większości państw Unii Europejskiej średnie spożycie wódki wynosi 5 litrów rocznie na osobę, a w Polsce już 8 litrów. Polska jest europejskim potentatem w produkcji wódki, wartość produkcji to 3,4 mld euro. Według najnowszych badań Światowej Organizacji Zdrowia alkohol staje się przyczyną większości zgonów na świecie, jest ich więcej niż w przypadku AIDS, gruźlicy oraz przemocy. Każdego roku z powodu przedawkowania alkoholu umiera ok. 2,5 miliona ludzi. Fatalny wpływ alkoholu na zdrowie człowieka można zaobserwować szczególnie wśród osób między 15 a 59 rokiem życia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto