Czas 6,76 s na dystansie 60 metrów uzyskał podczas renomowanych zawodów Orlen Cup. Odbyły się one w lutym w Łodzi, przyjechała na nie czołówka lekkoatletów. Dla niespełnia 18-letniego zawodnika BKL start był bardzo udany.
- Sekret zna trener - mówił o swoich sukcesach Mateusz Górny podczas spotkania w bełchatowskim magistracie, gdzie gratulacje złożył mu wiceprezydent Łukasz Politański. - To on decyduje, kiedy mam trenować na maksa, a kiedy powinienem odpocząć. Uważam, że przepisem na sukces jest przede wszystkim zachowanie trzeźwej głowy i utrzymanie nerwów na wodzy.
W Łodzi startowała czołówka światowych sprinetrów, m.in. Mike Rodgers, mistrz świata w sztafecie 4x100 m, którego Mateusz pokonał w biegu eliminacyjnym.
Zdaniem trenera Łukasza Mantyka, szkoleniowca Mateusza, to bardzo cenne doświadczenie, które przyda się w kolejnych startach.
W piątek, 14 lutego rozpoczynają się Halowe Mistrzostwa Polski U 18 w Toruniu. – Mateusz nie jest faworytem, w Polsce mamy obecnie najwyższy poziom wśród juniorów na dystansie 60 metrów. Trzeba pamiętać, że ten dystans nie wybacza błędów. Zawsze swoim zawodnikom powtarzam, że eliminacje są ważniejsze od finału, bo to właśnie w eliminacjach odpadają mistrzowie. Jestem przekonany, że Mateusz pobiegnie w finale, tam warunki będą identyczne dla wszystkich zawodników. Jest najszybszym w historii osiemnastolatkiem, a to doskonały prognostyk przed mistrzostwami – mówi Łukasz Mantyk.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
